W sobotę Real Madryt zremisował z Atletico 1:1. FC Barcelona mogła odskoczyć rywalom w walce o mistrzostwo Hiszpanii, ale w kiepskim stylu zmarnowała tę szansę. Następnego dnia przegrała 0:1 z Almerią. Z bardzo słabej strony w tym meczu pokazał się Robert Lewandowski. "Został kupiony po to, by robić różnicę w takich meczach. Zamiast tego był totalnie niewidoczny, nie miał żadnej okazji do zdobycia bramki" - napisał o Polaku portal Goal.com.
Wpadka FC Barcelony jest głównym tematem w hiszpańskich mediach. "FC Barcelona się boi" - czytamy na okładce "Marki". Dziennikarze zwrócili uwagę, że drużyna z Katalonii odniosła drugą porażkę z rzędu i "dała życie Realowi Madryt". "Almeria po golu El Bilala powala katastrofalną FC Barcelonę. Real pomimo wpadki skraca dystans do lidera na siedem punktów" - napisano z kolei w "AS".
"Krok wstecz" - czytamy w "Mundo Deportivo". "Nierówna FC Barcelona doznała drugiej porażki z rzędu i straciła szansę na zadanie ciosu w La Liga" - napisali Hiszpanie i zaznaczyli, że drużyna nie potrafiła zareagować na stratę bramki.
"Sport" na swojej okładce umieścił Roberta Lewandowskiego. "FC Barcelona daje życie Realowi Madryt" - zatytułowano dzisiejsze wydanie gazety. "Blaugrana odniosła nieoczekiwaną porażkę i pozwoliła ekipie Ancelottiego na odrobienie jednego punktu" - napisali dziennikarze, którzy zwrócili również uwagę na słowa Xaviego o "najgorszym meczu w najgorszym momencie sezonu".
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
FC Barcelona po 23 kolejkach jest liderem tabeli i ma 59 punktów na koncie, o siedem więcej niż drugi Real Madryt. W następnej serii spotkań zmierzy się z Valencią. Mecz odbędzie się w niedzielę o 16:15. Wcześniej jednak ekipę Xaviego czeka rywalizacja z Realem Madryt w półfinale Pucharu Króla. To spotkanie zaplanowane jest na czwartek o 21:00.