W minionej kolejce LaLiga Real Madryt nieoczekiwanie przegrał 0:1 z Mallorcą. Wpadkę wykorzystała FC Barcelona, która pokonała 3:0 Sevillę i umocniła się na pozycji lidera tabeli. Obecnie ma 53 punkty na koncie, o osiem więcej niż drugi Real Madryt. Wydaje się, że drużyna Xaviego jest na najlepszej drodze do sięgnięcia po mistrzostwo Hiszpanii, a serwis Opta wyliczył szansę na końcowy triumf tego zespołu na 89,9 procent.
Nie wszystko jest jednak przesądzone, a kataloński "Sport" przestrzega FC Barcelonę przed utratą czujności. "Uwaga FC Barcelono" - czytamy już w tytule tekstu. "Pozostała prawie cała druga runda i FC Barcelona będzie musiała walczyć ze swoim odwiecznym rywalem, który nigdy się nie poddaje" - dodano. Dziennikarze wspomnieli również o sezonie 2015/2016, kiedy to kataloński klub prowadzony przez Luisa Enrique stracił 11 punktów w czterech meczach.
Wówczas po 29 kolejkach FC Barcelona była liderem tabeli z 75 punktami na koncie. Drugie Atletico Madryt miało 67 punktów, a trzeci Real Madryt 63. W następnych czterech seriach spotkań FC Barcelona zdobyła tylko jeden punkt (trzy porażki i jeden remis), przez co Atletico zrównało się z nią punktami, a nad Realem miała punkt przewagi. Ostatecznie ekipa z Katalonii wróciła do wygrywania i sięgnęła po mistrzostwo, ale nie zabrakło nerwów.
"W tym trudnym momencie podopieczni Luisa Enrique wykazali się charakterem i odpowiednią mentalnością. W bieżącym sezonie żaden gracz nie może się poddać. Nie można zapominać, że w kadrze w latach 2015-2016 byli tacy zawodnicy jak Leo Messi, Neymar czy Luis Suarez, czyli indywidualności, których obecny zespół nie posiada." - piszą dziennikarze.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Kolejny mecz FC Barcelona rozegra już w najbliższą niedzielę o 21:00. Tego dnia zmierzy się z Villarrealem. Do końca sezonu La Liga zostało jej jeszcze osiemnaście spotkań, a więc o wiele więcej niż miała przed siedmioma laty. W tym najważniejsze w marcu z Realem Madryt i w maju z Realem Sociedad. Oba kluby zajmują obecnie 2. i 3. miejsce w tabeli. Tuż za nimi znajdują się Atletico Madryt i Rayo Vallecano.