W niedzielnym meczu La Ligi FC Barcelona pokonała na Camp Nou 3:0 Sevillę. Już w czwartej minucie spotkania Sergio Busquets został nadepnięty na kostkę przez napastnika drużyny rywali, Youssefa En Nesyri'ego. Kapitan zespołu przez długi czas nie podnosił się z murawy, a później opuścił boisko z wyraźnym grymasem bólu.
Już pierwsze informacje nie były optymistyczne dla Barcelony, a "Cadena Ser" pisało o dwóch, a nawet trzech tygodniach przerwy. Poniedziałkowe badania tylko potwierdziły niekorzystny scenariusz. Jak donosi "Mundo Deportivo" wykazały one skręcenie stawu skokowego. Jest to skręcenie drugiego stopnia, a jedyną dobrą wiadomością jest fakt, że więzadła nie zostały naruszone. Klub póki co nie wydał komunikatu w tej sprawie.
Busquets opuści tym samym najbliższy mecz ligowy z Villarealem, zaplanowany na niedzielę 12 lutego. Kapitan Barcelony nie wystąpi również podczas pierwszego spotkania 1/16 Ligi Europy z Manchesterem United, które odbędzie się w czwartek 16 lutego. Nieobecność podstawowego pomocnika w tak ważnym starciu będzie poważnym osłabieniem drużyny Xaviego. Kibice z pewnością będą liczyli na występ Hiszpana w rewanżowym meczu, zaplanowanym na czwartek 23 lutego.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
FC Barcelona w trwającym sezonie prezentuje się znakomicie. Zawodnicy Xaviego mają na koncie 17 zwycięstw i 53 punkty, co daje im prowadzenie w ligowej tabeli. Niedzielne zwycięstwo pozwoliło wykorzystać potknięcie Realu Madryt (0:1 z Mallorcą) i odskoczyć bezpośrednim rywalom na 8 punktów. Podium uzupełnia Real Sociedad z dorobkiem 39 punktów.