Ousmane Dembele opuścił boisko już w 26. minucie spotkania z Gironą z powodu kontuzji i po konsultacji lekarskiej okazało się, że czeka go długa przerwa. Zawodnik będzie potrzebował od pięciu do sześciu tygodni na leczenie, co powoduje duże problemy FC Barcelony. Trener Xavi w najbliższych meczach będzie mógł liczyć na powracającego Roberta Lewandowskiego, ale problemem staje się dobranie mu partnerów w ataku. Dziennikarze katalońskiego dziennika "Sport" wskazali kilka opcji, które może wykorzystać hiszpański szkoleniowiec.
FC Barcelona większość spotkań rozgrywa w systemie 1-4-3-3 z dwoma skrzydłowymi i jednym napastnikiem. Brak Roberta Lewandowskiego zmuszał Xaviego do wystawiania m.in. Ansu Fatiego na pozycji napastnika, ale Polak już wraca do gry. Brak Dembele oznacza, że to właśnie Lewandowski będzie musiał wziąć za zespół większą odpowiedzialność. Zdaniem dziennikarza Didaca Peyreta Polak ma jednak inne zadania na boisku niż Dembele i Xavi będzie musiał poszukać piłkarza regulującego tempo gry i przeprowadzającego ataki.
Prawdopodobnie Raphinha, Ansu Fati i Ferran Torres nie są w stanie przejąć zadania francuskiego skrzydłowego. Do tego tylko ta trójka oraz Lewandowski są zdrowi, więc Xavi nie chciałby wystawiać trzech piłkarzy ofensywnych od pierwszej minuty. Dlatego też szkoleniowiec FC Barcelony rozważa zmianę systemu gry na dwójkę napastników. W zestawieniu 1-4-4-2 miałoby znaleźć się miejsce dla czterech pomocników grających w "diamencie" i dwóch napastników. Jednym z nich z pewnością były Lewandowski, ale w końcu otrzymałby wsparcie w strefie środkowej. Partnerem Polaka prawdopodobnie zostałby Ansu Fati, który grywał na pozycji numer "9".
Inną opcją, mniej preferowaną przez Xaviego, jest wystawienie Lewandowskiego otoczonego przez Ansu Fatiego i Raphinhę. Alternatywnym lewym skrzydłowym jest również Gavi, który to grał na tej pozycji po kontuzji Dembele z Gironą.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Decyzję Xaviego w sprawie zestawienia FC Barcelony bez Dembele poznamy już w środę 1 lutego. Wtedy to jego zespół zmierzy się na wyjeździe z Betisem, a do gry powróci Robert Lewandowski.