Niedzielny mecz Realu Madryt z Realem Sociedad był hitem 19. kolejki La Liga. W końcu zmierzyła się druga i trzecia drużyna w tabeli. W pierwszej połowie drużyna Carlo Ancelottiego zdominowała rywali, ale nie potrafiła tego przekuć na prowadzenie. Po przerwie drużyna z Santiago Bernabeu nadal wyraźnie przeważała, ale Real Sociedad wreszcie się przebudził.
Największym problemem "Królewskich" była skuteczność. W szczególności kłopoty z finalizacją akcji miał Vinicius Junior, który zmarnował co najmniej dwie świetne okazje. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 0:0.
Kolejne potknięcie Realu jest znakomitą informacją dla Barcelony, która w sobotę poradziła sobie z Gironą (1:0), dzięki czemu zdołała odskoczyć w tabeli La Liga rywalowi na pięć punktów.
"Potknięcie Realu na pięć punktów" - czytamy na okładce "Mundo Deportivo". "+5. Bezbramkowy remis, który wygrała Barca" - można zobaczyć na okładce katalońskiego "Sportu". Z kolei madrycki "AS" na okładce umieścił tytuł: "Frenazo", czyli "hamowanie".
"Real znowu się potknął w styczniu. W niedzielę zespół Ancelottiego był lepszy, oddał znacznie więcej strzałów (aż 20, w tym siedem celnych) i miał wyborne okazje, ale problemem okazała się słabiutka skuteczność i potężny Remiro - bramkarz Sociedad. W dniu, w którym nie można było przegrać, piłkarze "Los Blancos" ponownie utknęli w martwym punkcie, a Barcelona ma już pięć punktów przewagi" - pisze "AS".
- Po pierwszej części sezonu Barcelona prowadziła 26 razy. Ale później mistrzostwo zdobyła 17 razy. Z ostatnich 12 sezonów, gdy była zimowym mistrzem, to wygrała ośmiokrotnie ligę. Warto jednak pamiętać, że w sezonie 2019-20, gdy rozgrywki zostały przerwane przez pandemię, to Real zdołał wrócić - analizuje "Mundo Deportivo".
"Real rozegrał jedno z najlepszych spotkań w tym sezonie. Brakowało tylko gola. I choć gole są najważniejsze, to - prawdopodobnie ze względu na styl i stworzone okazje - trybuny nie robiły problemów z braku bramek" - dodaje "Marca".
Pierwszego lutego Barcelona wybierze się do Sewilli, gdzie zagra z Betisem. W spotkaniu będzie mógł wystąpić Robert Lewandowski, który wróci po zawieszeniu. Dzień później, Real Madryt podejmie Valencię.