Nieoczekiwany zwrot ws. gwiazdy Realu. Boją się, że odejdzie do Barcelony?

Marco Asensio w ostatnim czasie był bohaterem liczny spekulacji transferowych, gdyż jego umowa z Realem Madryt wygasa już po sezonie. Skrzydłowego łączono m.in. z FC Barceloną i PSG. "Marca" podaje jednak, że w sprawie nastąpił nieoczekiwany zwrot. Real chce przedłużyć z nim współpracę.

W ostatnich miesiącach z Realu Madryt odeszli m.in. Gareth Bale, Marcelo oraz Isco. Wydawało się, że do tego grona dołączy wkrótce również Marco Asensio. Aktualna umowa piłkarza wygasa w czerwcu tego roku. W grudniu zainteresowanie Hiszpanem wyrażało PSG i Arsenal. Sporo mówiło się też o FC Barcelonie. Według hiszpańskich mediów w sprawie Asensio nastąpił jednak nagły zwrot.

Zobacz wideo Ile zarabia Fernando Santos? Sekretarz generalny PZPN odpowiada

Marco Asensio ma podpisać nowy kontrakt z Realem Madryt

Najnowsze wieści podaje dziennik "Marca". Zdaniem gazety, 27-latek ma otrzymać propozycję podpisania nowej umowy z Realem Madryt. Klub ma się spotkać z Asensio oraz jego agentem Jorge Mendesem i ustalić szczegóły. Jest to efekt coraz lepszej formy skrzydłowego. Nie wiadomo jednak czy zdecyduje się on na pozostanie w stolicy Hiszpanii. Chciały bowiem odgrywać większą rolę w zespole.

O to może być jednak trudno. Rywalami Hiszpana są m.in. dwaj Brazylijczycy - Vinicius Jr. i Rodrygo. Marco Asensio pod względem liczb wygląda z nich najgorzej. W 23 spotkaniach strzelił tylko trzy gole i zaliczył pięć asyst, a na murawie spędził 781 minut. Wygląda to marnie przy 2439 minutach rozegranych przez Viniciusa (12 goli i 6 asyst) czy 1744 minutach Rodrygo (9 goli i 6 asyst). 

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

W Realu Madryt Marco Asensio jest od 2016 roku. W tym czasie zagrał 258 spotkań, w których zdobył 52 bramki i zaliczył 29 asyst. Ponadto skrzydłowy ma na koncie 35 występów w reprezentacji Hiszpanii, z którą grał m.in. w mistrzostwach świata w Katarze.

Podobne wieści, jak w przypadku Asensio dotyczą innego skreślanego wcześniej Hiszpana. Dani Ceballos również może zostać na dłużej w Realu Madryt. Pomocnik, który był już praktycznie poza drużyną, w ostatnich tygodniach prezentuje znakomitą formę. Jak informują dziennikarze "Relevo", Hiszpan przekonał do siebie władze klubu, które chcą przedłużyć z nim kontrakt.

Mistrzowie Hiszpanii zajmują obecnie drugie miejsce w tabeli La Liga. Do prowadzącej FC Barcelony tracą sześć punktów, ale mają jeden mecz rozegrany mniej. W niedzielę 29 stycznia drużyna Ancelottiego zmierzy się z Realem Sociedad.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.