Trener rywala Barcelony wbił szpilę Lewandowskiemu. Polak pominięty

FC Barcelona skromnie pokonała 1:0 Real Sociedad i awansowała do półfinału Pucharu Króla. Tym razem obyło się bez bramki Roberta Lewandowskiego, którego w roli strzelca zastąpił Ousmane Dembele. Po meczu trener rywali Imanol Aguacil wyjątkowo mocno chwalił atak FC Barcelony. Zapomniał o jednym zawodniku.

Robert Lewandowski w meczu z Realem Sociedad nie był pierwszoplanową postacią. Bezbarwny występ znalazł odzwierciedlenie w ocenach w hiszpańskiej prasie. Mimo to jego FC Barcelona wygrała w ćwierćfinale Pucharu Króla 1:0. Jedyną bramkę potężnym strzałem z ostrego kąta zdobył skrzydłowy Ousmane Dembele.

Zobacz wideo Krzynówek wskazał wzór dla Santosa. "Szatnia była razem z nim"

Zapomniał o Lewandowskim. Trener Sociedad chwalił innych

Jeden słabszy mecz Lewandowskiego jeszcze o niczym nie świadczy, ale czytając między wierszami, można uznać, że odnotował go nawet trener rywali. Imanol Alguacil komplementował po spotkaniu niemal wszystkich ofensywnych graczy FC Barcelony. - Barcelona ma teraz świetny moment. Ma takich graczy jak Frenkie de Jong, Dembele, Gavi czy Pedri. Każdy z nich jest teraz w wielkiej formie - powiedział. Co wymowne, nie wymienił tylko Roberta Lewandowskiego.

Polak zdecydowanie bardziej skuteczny był w poprzedniej rundzie tych rozgrywek. Tydzień wcześniej przeciwko Ceucie wpisał się na listę strzelców aż dwukrotnie. Z powodu zawieszenia nie mógł wystąpić w ostatnim meczu ligowym z Getafe. Z tego samego powodu zabraknie go także w nadchodzącą sobotę w spotkaniu z Gironą.

Trener Alguacil dumny mimo porażki. "Było znacznie bliżej remisu niż wyniku 2:0"

W środowym zwycięstwie FC Barcelony wyraźnie pomogła gra w przewadze. W 40. minucie z powodu czerwonej kartki plac gry musiał opuścić pomocnik Realu Sociedad Brais Mendez. Trener Alguacil nie protestował jednak przeciwko tej decyzji. - Gdybym był na miejscu sędziego, również pokazałbym czerwoną kartkę - przyznał.

Dodał także, że jest zadowolony z tego, jak jego drużyna prezentowała się w osłabieniu. - Nie chcę używać słowa duma, ponieważ przegraliśmy. Ale dzisiaj mocno dotknęło nas to wykluczenie. Dlatego myślę, że musimy docenić wysiłek zespołu. Stworzyliśmy sobie klarowne sytuacje, choć rywalizowaliśmy z jednym zawodnikiem mniej. W ostatnich 10 minutach było znacznie bliżej remisu niż wyniku 2:0 - komentował Alguacil.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

FC Barcelona półfinałowego rywala pozna w najbliższy piątek. Wtedy to odbędzie się losowanie par. Awans poza Katalończykami zapewniła już sobie Osasuna Pampeluna, która pokonała FC Sevillę 2:1.

Więcej o: