Tragedia na trybunach przed meczem na Estadio Mestalla. Kibic zmarł

Do tragicznego zdarzenia doszło przed piątkowym meczem Valencii z Cadizem w La Liga. Na Estadio Mestalla ataku serca doznał jeden z kibiców, który po przyjeździe do szpitala zmarł.

Piątkowy mecz Valencii z Cadizem opóźnił się o kilkanaście minut. Powodem takiej sytuacji było tragiczne zdarzenie na trybunach. Jeden z kibiców zasłabł tuż przed rozpoczęciem spotkania, a jak się później okazało powodem takiego stanu rzeczy był atak serca.

Zobacz wideo Paweł Fajdek podważa wyniki plebiscytu: Dałbym siebie na drugim miejscu!

53-letni mężczyzna został przetransportowany do szpitala w Walencji, jednak jego życia nie udało się uratować. Klub poinformował, że tuż po przyjeździe do placówki mężczyzna zmarł. Oba kluby za pośrednictwem mediów społecznościowych złożyły kondolencje bliskim kibica.

"Z wielkim żalem informujemy o śmierci kibica, któremu udzielono pomocy na Estadio Mestalla przed rozpoczęciem meczu. Składamy kondolencje jego rodzinie i przyjaciołom. Spoczywaj w pokoju" - napisała na Twitterze Valencia.

Śmierć kibica na Estadio Mestalla

Mecz zakończył się niespodziewanym zwycięstwem Cadizu 1:0. Decydującego gola już w 9. minucie strzelił Ruben Alcaraz. Goście wygrali, mimo że w całym meczu posiadali piłkę przez zaledwie 26 proc. czasu.

Po 16. kolejkach Valencia zajmuje 11. miejsce z 19 punktami na koncie. Cadiz ma o cztery punkty mniej i jest na 17. pozycji. Cadiz ma zaledwie punkt przewagi nad strefą spadkową.

Już w środę Valencia zagra w Superpucharze Hiszpanii z Realem Madryt. Cadiz 16 stycznia podejmie w lidze Elche.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.