Real Madryt rusza po gwiazdę Liverpoolu. Ancelotti zachwycony po MŚ

Według francuskich mediów na liście życzeń Carlo Ancelottiego znalazł się środkowy obrońca Liverpoolu, Ibrahima Konate. Trener "Królewskich" był ponoć zachwycony występami 23-letniego reprezentanta Francji podczas mistrzostw świata w Katarze.

Po zakończeniu katarskiego mundialu przyszedł czas na reaktywację rozgrywek klubowych. Pierwszym przeciwnikiem Realu Madryt po ponad miesięcznej przerwie był Real Valladolid. "Królewscy" po dwóch trafieniach Karima Benzemy, kolejno w 83. i 89. minucie, zwyciężyli 2:0 i obecnie znajdują się na drugim miejscu w tabeli ligowej. Pomimo solidnej formy zespołu Carlo Ancelotti już teraz planuje transfery kolejnych zawodników, którzy w przyszłości mogą wzmocnić drużynę "Los Blancos".

Zobacz wideo

Real Madryt sięga po Ibrahima Konate

Jak podaje francuski portal "Media Foot", Real Madryt jest zainteresowany ściągnięciem Ibrahima Konate. Środkowy obrońca Liverpoolu miałby trafić na Santiago Bernabeu w letnim okienku transferowym przed rozpoczęciem sezonu 2023/2024. Obecna wartość 23-latka oscyluje w granicach 35 mln euro, a jego kontrakt z "The Reds" jest ważny do czerwca 2026 roku. "Królewscy" będą musieli przygotować bardzo lukratywną ofertę, aby wyciągnąć piłkarza z drużyny Jurgena Kloppa.

Na wartość rynkową Konate może wpłynąć również fakt, że 23-letni obrońca w barwach reprezentacji Francji wystąpił na mistrzostwach świata. Piłkarz na katarskich boiskach rozegrał pięć spotkań, co przełożyło się na prawie 300 minut spędzonych na murawie. Według "Media Foot" szkoleniowiec Realu - Carlo Ancelotti był pod wielkim wrażeniem dojrzałości i jakości piłkarskiej, jaką Ibrahima Konate prezentował meczach "Trójkolorowych".

23-latek trafił do Liverpoolu 1 lipca 2021 roku, odchodząc z RB Lipsk za kwotę 40 mln euro. Do tej pory obrońca w zespole "The Reds" rozegrał 33 spotkania, w których strzelił trzy bramki i zanotował jedną asystę. W obecnym sezonie Konate wystąpił jedynie w czterech meczach angielskiej drużyny ze względu na kontuzje, z którymi piłkarz boryka się od początku rozgrywek.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.