Robert Lewandowski latem po ośmiu latach opuścił Bayern Monachium. Polak szybko udowodnił, że nie będzie miał najmniejszych problemów z przyzwyczajeniem się do nowego stylu gry. Od początku sezonu imponuje formą. W 14 meczach La Liga w barwach Barcelony zdobył 13 bramek i jest liderem klasyfikacji strzelców. Dołożył też pięć trafień w Lidze Mistrzów.
Joan Laporta nie może się nachwalić Roberta Lewandowskiego: Jego transfer był fundamentalny
Gra i gole Polaka w ogromnej mierze przyczyniły się do tego, że FC Barcelona przed przerwą na mistrzostwa świata z 37 punktami jest liderem La Liga przed Realem Madryt, który ma o dwa punkty mniej.
Pod ogromnym wrażeniem gry Lewandowskiego jest prezes klubu Joan Laporta. Hiszpan w rozmowie ze "Sportem" ocenił, jak do tej pory radzą sobie piłkarze sprowadzeni latem do klubu. Pochwalił wszystkich, jednak na specjalne słowa uznania zasłużył właśnie polski napastnik.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
- Wszystkie transfery spełniają oczekiwania. I to z dużym marginesem do poprawy. Są zawodnicy, których z różnych powodów nie mogliśmy oglądać w najlepszym wydaniu, jak Christensen, Kessie czy Bellerin. Ale mamy do nich pełne zaufanie. Raphinha ma wielki wkład; daje nam siłę i wytrzymałość na skrzydle wraz z Dembele, z którym przedłużyliśmy umowę - powiedział Laporta.
- Transfer Lewandowskiego był fundamentalny, aby ta drużyna miała mistrzowską jakość, aby mogła osiągnąć wiele sukcesów. Lewandowski ma dar strzelania bramek i umiejętność bycia zawsze czujnym wobec kolegów z drużyny, dając dobre rady. To poważny, odpowiedzialny człowiek, który daje nam bardzo dobry wizerunek - dodał o Lewandowskim.
FC Barcelona kolejny mecz ligowy rozegra dopiero 31 grudnia, gdy zmierzy się w derbach z Espanyolem. Lewandowskiego zabraknie jednak w tym spotkaniu z uwagi na czerwoną kartkę, którą obejrzał w starciu z Osasuną. Możliwe jednak, że jeszcze w tym roku zobaczymy go w koszulce Barcelony, gdyż klub planuje rozegranie towarzyskiego meczu z Arsenalem, o czym piszemy TUTAJ.
