Piłkarze Atletico Madryt w tym sezonie bardzo rozczarowują. W Lidze Mistrzów w fazie grupowej mimo nie najtrudniejszych rywali (FC Porto, Club Brugge i Bayer Leverkusen) zajęli ostatnie miejsce (zaledwie pięć punktów i tylko jedna wygrana). Nie awansowali nawet do rozgrywek Ligi Europy. W Primera Division Atletico Madryt po czternastu kolejkach zajmuje dopiero piąte miejsce i do prowadzącej FC Barcelony traci już aż trzynaście punktów.
Słabe wyniki sprawiły, że zarząd Atletico Madryt rozważa zmiany. Zagrożona jest pozycja trenera Diego Simeone. - Władze Atletico Madryt zastanawiają się nad pozycją Diego Simeone. El Cholo może zostać zwolniony w ciągu najbliższych tygodni - napisał na Twitterze dziennikarz Nicolo Schira.
Na pewno jest to mała niespodzianka, bo 52-letni Diego Simeone jest szkoleniowcem Atletico Madryt już od blisko jedenastu lat (objął zespół 23 grudnia 2011 roku, prowadził go w aż 599 meczach!). W tym czasie Argentyńczyk dwa razy wygrał La Ligę (w 2014 i 2021 roku) i Ligę Europy (2012 i 2018) i dwa razy zagrał w finale Ligi Mistrzów (2014 i 2016). Raz zwyciężył też w Pucharze Króla (2013). Simeone jest najdłużej prowadzącym trenerem najdłużej pracującym w klubie w pięciu najlepszych ligach Europy. Wcześniej, mimo nie najlepszych wyników w niektórych sezonach, Diego Simeone cieszył się dużym wsparciem ze strony zarządu Atletico.
Teraz jest inaczej. Po odpadnięciu z Ligi Mistrzów i słabej postawie w lidze, władze chcą zmian. Najlepiej jeszcze przed rozpoczęciem mistrzostw świata w Katarze.
Według Schiry, na liście zastępców są Hiszpan Luis Enrique, który obecnie prowadzi reprezentację Hiszpanii oraz Mauricio Pochettino. Argentyńczyk prowadził ostatnio PSG, ale został zwolniony w lipcu tego roku.