Xavi przemówił po szokującej decyzji Pique. "Nie wiem, czy byłem sprawiedliwy"

Sobotni mecz FC Barcelony będzie ostatnim występem Gerarda Pique w katalońskich barwach. Koniec kariery obrońcy wywołał spore poruszenie i smutek u trenera drużyny, Xaviego. - Pique zawsze był przykładem dla zespołu i cały czas pracował na sto procent - komplementował byłego kolegę z drużyny.

Gerard Pique w czwartek przekazał szokującą wiadomość o zakończeniu kariery. Obrońca od lat stanowił trzon defensywy reprezentacji Hiszpanii oraz FC Barcelony. W barwach Dumy Katalonii rozegrał łącznie 615 spotkań. Jak poinformował, sobotnie spotkanie ligowe z Almerią będzie ostatnim w jego karierze.

Zobacz wideo "Robertowi było ciężko. Poza Europą tego nie ogląda nikt"

Xavi stwierdził, że rozumie decyzję Pique. "Gra mniej, czuje się mniej użyteczny i chce odejść"

Choć Pique w ostatnim czasie nie prezentował wysokiej formy, decyzja zawodnika wywołała spore zaskoczenie. Do ruchu obrońcy odniósł się trener Barcelony, Xavi. - Rozumiem okoliczności, które skłoniły go do podjęcia takiej decyzji. Gra mniej, czuje się mniej użyteczny i chce odejść. Jest bardzo dumny. Miał kontrakt i mógł nadal otrzymywać wynagrodzenie, ale zdecydował się odejść. Życzę mu wszystkiego najlepszego i mam nadzieję, że fani Barcelony cenią go za to, kim jest: legendą - powiedział Hiszpan na konferencji prasowej przed sobotnim meczem.

Trener katalońskiej drużyny nie powiedział, czy obrońca pojawi się na Camp Nou od początku meczu z Almerią. Stwierdził również, że Pique może się jeszcze znaleźć w kadrze na wtorkowe starcie z Osasuną. Przy okazji zapewnił, że mniejsza ilość występów zawodnika w Barcelonie miała charakter czysto sportowy. - Nie wiem, czy byłem sprawiedliwy. Wiem, że byłem szczery i zgodny ze swoimi przekonaniami. Przy wyborze składu kierowałem się tylko względami sportowymi i dobrem drużyny. Pique zawsze był przykładem dla zespołu i cały czas pracował na sto procent. Cały czas byłem z nim szczery - stwierdził Xavi.

- Rozmawialiśmy przed rozpoczęciem sezonu. Powiedziałem mu o swoich zamiarach. To był jeden z najtrudniejszych dni w mojej karierze trenerskiej. To było trudne, bo Gerard był moim kolegą z zespołu. Uwielbiam go, ale musiałem się kierować dobrem klubu - dodał trener Barcelony.

Spotkanie 13. kolejki La Ligi pomiędzy Barceloną i Almerią odbędzie się w sobotę 5 listopada o godzinie 21:00. Katalończycy obecnie zajmują drugie miejsce w tabeli z dorobkiem 31 punktów. Tylko jeden punkt więcej ma prowadzący Real Madryt. - Chcemy zdobyć trzy punkty. Ważne jest, aby wywierać presję na Real i pokazać, że jesteśmy w dobrej dyspozycji - zapowiedział Xavi.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.