Pique myślał, że jest na wakacjach. Aż tu nagle zaskoczenie. Xavi wyjaśnia całą sytuację

Jules Kounde doznał kontuzji podczas spotkania FC Barcelony z Valencią. Uraz Francuza całkowicie zaskoczył Gerarda Pique, który nie był gotowy do wejścia na boisko. Co więcej, Hiszpan siedział na ławce rezerwowych bez skarpetek i butów. W związku z tym doszło do kuriozalnej sytuacji, a obrońca zaczął w pośpiechu zakładać kolejne części garderoby. Z pomocą przyszedł Sergio Busquets.

FC Barcelona triumfowała 1:0 z Valencią w hicie 12. kolejki Primera Division. O wyniku rywalizacji zadecydował gol z 93. minuty spotkania. Wówczas kapitalnym strzałem popisał się Robert Lewandowski. Polak po raz kolejny w tym sezonie uratował piłkarzy Xaviego. Jednak kataloński klub nie mógł w pełni cieszyć się ze zwycięstwa. Bowiem kontuzji doznał Jules Kounde. Jego uraz całkowicie zaskoczył Gerarda Pique, który nie był gotowy na zastąpienie Francuza. 

Zobacz wideo Robert Lewandowski czy Karim Benzema? Szokujący wynik prosto z Madrytu

Pique znów zaskakuje. Chyba myślał, że jest na wakacjach. Xavi stanął w jego obronie

Była 72. minuta spotkania. Nagle Kounde upadł na murawę i złapał się za lewe udo. Cała sytuacja wyglądała bardzo groźnie. Po chwili obrońca podniósł się z boiska i podszedł do Xaviego. Piłkarz i trener wymienili kilka zdań, po czym szkoleniowiec dokonał zmiany. Po kilku minutach miejsce Kounde zajął Pique.

Po meczu Internet obiegły zdjęcia z udziałem 35-letniego defensora. Hiszpan został powołany na starcie z Valencią, ale zaczął je na ławce rezerwowych. Jego postawa i sposób zachowania wskazywały, że Pique nie zamierzał tego dnia wchodzić na boisko.

Kiedy Kounde doznał kontuzji, jego zmiennik był kompletnie nieprzygotowany. Siedział na krzesełku bez skarpet, butów czy ochraniaczy. Jak donosi "Mundo Deportivo", Pique nawet nie rozpoczął przygotowań, kiedy jego kolega leżał na murawie. Ruszył się z miejsca dopiero po sygnale ze strony Xaviego.

Cała sytuacja wyglądała komicznie. Hiszpan w pośpiechu nakładał na siebie kolejne części garderoby. Później okazało się, że sznurówki butów Pique są zawiązane na supeł. Barcelonie zależało na czasie, więc z pomocą pośpieszył Sergio Busquets. Na zdjęciach widać, jak pomocnik walczy z zawiązanym obuwiem.

Po meczu całą sytuację skomentował Xavi. - Pique nie miał założonych ochraniaczy ani butów, ponieważ nie spodziewał się, że będzie musiał kogoś zastąpić na boisku. Co gorsza, pojawił się na murawie bez żadnej rozgrzewki - wyjawił trener. 

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl

To nie pierwszy raz, kiedy hiszpański defensor lekceważy przygotowania do meczu. Pique krytykowano również po spotkaniu z Villarrealem. Do sieci trafiło nagranie, na którym widać, jak obrońca nie przykłada się do rozgrzewki. Zamiast tego stoi przy narożniku i obserwuje mecz. "Nieakceptowalne" - pisali zirytowani fani

Teraz oczywiście sytuacja była zgoła inna, a Pique został nagle wezwany na murawę. Tak czy inaczej, piłkarz powinien być gotowy do wkroczenia na pole gry w każdej chwili. W tym sezonie Hiszpan wystąpił ośmiu spotkaniach we wszystkich rozgrywkach. Na boisku spędził łącznie 465 minut.

Więcej o:
Copyright © Agora SA