Lewandowski potrzebował tylko 11 meczów. Wyrównał rekord Barcelony sprzed roku

12 bramek w 11 meczach LaLigi wystarczyło, aby Robert Lewandowski wyrównał dorobek najlepszego strzelca FC Barcelony w poprzednim sezonie ligowym. Wtedy tyle samo goli strzelił Memphis Depay, jednak potrzebował do tego 28 spotkań.

W zeszłym tygodniu Robert Lewandowski znowu zaczął trafiać w lidze hiszpańskiej. W spotkaniach z Villarreal (3:0) oraz Athletikiem Bilbao (4:0) napastnik zdobył w sumie cztery bramki, dzięki czemu ma na koncie już 12 goli i prowadzi w klasyfikacji strzelców.

Zobacz wideo Roman Kołtoń o upadku Złotej Piłki. "Nadróbmy to, Lewandowski zmiażdżył"

Lewandowski już dorównał rekordziście z zeszłego sezonu. Kosmiczne liczby 

Liczby, które wykręca Polak, są wyjątkowe nie tylko na tle tego sezonu, ale i całej historii ligi. Na obecnym etapie sezonu jego letni transfer z Bayernu Monachium można uznać za bardzo udane posunięcie Barcelony.

Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

34-latek jest gwiazdą wielkiego formatu, której kibicom na Camp Nou brakowało od czasu Leo Messiego. Gdy Argentyńczyk odchodził przed startem poprzedniego sezonu, zakładano, że częściowo lukę po nim wypełni Memphis Depay. Z początku Holender spisywał się bardzo dobrze i zapracował na miano nowego ulubieńca trybun. Z czasem wyhamowały go kontuzje, w dodatku zimą ściągnięto mu poważnego konkurenta do gry w osobie Pierre'a-Emericka Aubameyanga.

Pomimo tego, Depay zakończył rozgrywki jako najlepszy strzelec Katalończyków w lidze. W 28 rozegranych meczach zdobył 12 bramek. Za jego plecami uplasował się wspomniany Aubameyang, który strzelił 11 goli. Trzeci Luuk de Jong 6 razy pokonał bramkarzy rywali.

Wynik Depaya był zdecydowanie najniższym od lat. W okresie 2009-2021 prawie zawsze najlepszym strzelcem Barcelony w LaLidze był Messi. Najbardziej owocne były dla niego rozgrywki 2011/2012, gdy zdobył 50 bramek, w najmniej udanym sezonie 2019/20 strzelił 25 goli. Hegemonię Argentyńczyka zdołał przełamać tylko Luis Suarez, który w sezonie 2015/16 zapisał na swoim koncie 40 trafień.

Przebicie zeszłorocznego wyniku Depaya przez Lewandowskiego wydaje się być nieuniknione. Polak jest w tak dobrej formie, że może pokusić się o nawiązanie do najlepszych wyników strzeleckich ostatnich lat. Najbliższą okazję do dalszego śrubowania wyników strzeleckich będzie miał w sobotę 29 października, gdy o godzinie 21 Barcelona zagra na wyjeździe z Valencią.

Więcej o:
Copyright © Agora SA