"Lewandowski zasługuje na odpoczynek". Xavi wskazał, kto w miejsce Polaka

Robert Lewandowski nie opuścił jeszcze żadnego meczu w barwach Barcelony. Z tego powodu zaczęły pojawiać się pytania o to, kto mógłby odgrywać rolę jego zmiennika. - Na tej pozycji mogą zagrać Ferran Torres czy Ansu Fati - stwierdził Xavi.

Po serii kilku gorszych występów FC Barcelona wróciła na prostą. W minionym tygodniu drużyna wygrała w lidze z Villarreal (3:0) oraz Athletikiem Bilbao (4:0), co może napawać optymizmem przed kolejnymi spotkaniami.

Zobacz wideo Zbigniew Boniek: Francuzi wiedzą, że popełnili faux pas wobec Lewandowskiego

Xavi o zastępach Lewandowskiego. Padły dwa nazwiska 

Na pomeczowej konferencji prasowej Xavi powiedział, że ostatnie wyniki drużyny nie są zaskakujące. - Z Interem nie graliśmy źle, w Madrycie nie byliśmy na swoim poziomie, ale mieliśmy swoje szanse. Również w Monachium powinniśmy wygrać. Analizujemy naszą grę, jeśli patrzylibyśmy wyłącznie wyniki, nic by się nie zmieniło. - powiedział.

Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Jednym z najlepszych zawodników Barcelony w spotkaniu z Athletikiem był Robert Lewandowski, który strzelił gola i zaliczył asystę. Od momentu dołączenia do zespołu, Polak spędza dużo czasu na murawie, przez co w pewnym momencie może potrzebować przerwy. Xavi zdaje sobie z tego sprawę i wskazał, kto mógłby go zastąpił - Lewandowski zasługuje na odpoczynek. Na jego pozycji mogą zagrać Ferran Torres czy Ansu Fati. Ferran dobrze porusza się za środkowymi obrońcami, ma duży wpływ na grę zespołu - stwierdził.

Innym kluczowym graczem katalońskiego zespołu w spotkaniu z Baskami był Ousmane'a Dembele, który strzelił gola i zanotował trzy asysty. Zdaniem trenera był to "kompletny mecz" w jego wykonaniu.

Mając na uwadze słabe wyniki Barcelony w Lidze Mistrzów, zaczęto zastanawiać się, czy dobre rezultaty w lidze krajowej nie są spowodowane przede wszystkim słabością rywali. - Nie sądzę, żeby przez ostatnie lata poziom La Ligi się obniżył. Gra w niej wiele świetnych zespołów, choćby Real Sociedad, Sevilla czy Atletico. Jest też Real Madryt, który jest silny i wygrał Ligę Mistrzów - odparł Xavi.

Niedzielna wygrana z Athletikiem pozwoliła Barcelonie utrzymać trzypunktowy dystans do prowadzącego w tabeli Realu Madryt. Kolejny mecz Katalończycy rozegrają w środę 26 października w Lidze Mistrzów, ich rywalem będzie Bayern Monachium.

Więcej o:
Copyright © Agora SA