Zwycięskie gole dla Realu Madryt w meczu z Elche zdobyli Federico Valverde, Karim Benzema oraz Marco Asensio. Piłka wpadała do bramki Elche jeszcze trzykrotnie, ale gole anulowano po interwencji systemu VAR.
Pierwszy raz piłka do bramki Elche wpadła już w 6. minucie spotkania po strzale Karima Benzemy, ale po interwencji sędziów VAR gola anulowano. Pięć minut później zespół Carlo Ancelottiego zdobył kolejnego gola, który tym razem został uznany, a jego autorem był będący w świetnej formie Federico Valverde. Urugwajczyk przymierzył lewą nogą zza pola karnego rywali. Przed przerwą Real był w stanie jeszcze raz skierować piłkę do siatki po strzale Davida Alaby, w 26. minucie meczu, ale znów spalonego wskazali sędziowie obsługujący system VAR.
Druga połowa zaczęła się dla Realu kolejną anulowaną bramką. Tym razem wideoweryfikacja wskazała pozycję spaloną przy strzale Karima Benzemy w 61. minucie meczu. Madrytczycy w kolejnych minutach męczyli się z będącym na 20. miejscu w ligowej tabeli Elche. Gospodarze meczu mieli nawet szansę na zdobycie gola, ale świetnie bronił Andrij Łunin. Na uznanego przez arbitra gola Real musiał czekać do 75. minuty, kiedy to strzałem z dystansu, piłkę do siatki rywali skierował Karim Benzema. W 89. minucie wynik spotkania ustalił strzałem z powietrza Marco Asensio i real pewnie dopisał trzy punkty do ligowej tabeli.
Po wygranej w El Clasico Real Madryt zyskał trzy punkty przewagi nad Barceloną, która przed bezpośrednim starciem miała tyle samo punków, co drużyna z Madrytu. Wygrana z Elche pozwoliła Realowi zyskać kolejne trzy punkty i odskoczyć bezpośredniemu rywalowi w walce o tytuł na aż szęść punktów. Barcelona rozegrała jednak jedno spotkanie mniej i już w czwartek o godzinie 21:00 zmierzy się z Villarrealem.