Xavi "rozpieszcza" Lewandowskiego. Owacje na treningu Barcelony

Robert Lewandowski i jego FC Barceloną przechodzą dosyć trudny okres. Na dodatek piłkarz nie znalazł się choćby na podium gali Złotej Piłki. Jednak po powrocie Polaka z Paryża piłkarze bili Polakowi brawo. Był to pomysł Xaviego, trenera klubu.

Robert Lewandowski po poniedziałkowej gali wręczenia Złotej Piłki wrócił wraz z całą delegacją FC Barcelony do Katalonii. Polak nie ma za sobą najlepszych dni. W zasadzie od spotkania z Bayernem Monachium (0:2) w rozgrywkach Ligi Mistrzów napastnik wraz z całą drużyną rozczarowują. Jako cała drużyna zdążyli właściwie stracić szanse na awans do fazy pucharowej tych rozgrywek, a także ulec w prestiżowym starciu z Realem Madryt (1:3), co kosztowało ich pozycję lidera.

Zobacz wideo Roman Kołtoń o upadku Złotej Piłki. "Nadróbmy to, Lewandowski zmiażdżył"

Brawa dla Roberta Lewandowskiego na treningu FC Barcelony

Kapitan reprezentacji Polski otrzymał brawa na treningu FC Barcelony, od całej drużyny. Wszystko po otrzymaniu przez Lewandowskiego trofeum im. Gerda Muellera podczas gali w Paryżu. Była to niejako nagroda pocieszenia po tym, jak polski napastnik zajął czwarte miejsce w plebiscycie Złotej Piłki. Xavi w ten sposób próbował pocieszyć swojego zawodnika po ostatnich słabych występach w barwach klubu z Katalonii.

Reprezentant Polski zagrał słabe zawody przeciwko Bayernowi Monachium, gdzie mógł wpisać się na listę strzelców. Następnie Polak był niewidoczny w dwumeczu z Interem Mediolan w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Jego słabsza forma Lewandowskiego oraz rozczarowująca postawa całej drużyny przełożyła się na fakt, że klub z Katalonii praktycznie już pożegnał się z tymi rozgrywkami. Katalończycy z czterema punktami zajmują obecnie trzecie miejsce za Bayernem (12 pkt) oraz Interem (7 pkt) i tuż przed Victorią Pilzno (0 pkt).

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

W lidze hiszpańskiej wcale nie było lepiej wpierw Polak zanotował fatalne spotkanie z Celtą Vigą, wygrane 1:0, po którym FC Barcelona wskoczyła na pozycję lidera, by tydzień później ją stracić na rzecz Realu Madryt, po porażce z tym przeciwnikiem w El Clasico. Lewandowski zaliczył wówczas asystę przy trafieniu Ferrana Torresa, jednak nie mógł uznać spotkania za udane. Dla Barcelony była to dopiero pierwsza porażka tym w sezonie La Liga.

Więcej o: