W poniedziałek wieczorem w paryskim Theatre du Chatelet niespodzianki nie było. Złotą Piłkę France Football w roku 2022 odebrał napastnik Realu Madryt Karim Benzema, stając się pierwszym francuskim triumfatorem tej nagrody od 1998 roku i Zinedine'a Zidane'a. Benzema wyprzedził w głosowaniu Senegalczyka Sadio Mane (Liverpool / Bayern Monachium) i Belga Kevina De Bruyne (Manchester City). Robert Lewandowski tym razem zajął w plebiscycie czwarte miejsce.
Na konferencji prasowej po zdobyciu nagrody Karim Benzema został zapytany o rywalizację z Robertem Lewandowskim, który nie tylko był jednym z największych rywali Francuza w walce o Złotą Piłkę, ale też jest napastnikiem największego rywala Realu Madryt - FC Barcelony.
- Nie patrzę na Lewandowskiego jak na rywala - stwierdził Benzema na konferencji prasowej po gali. Francuskiemu napastnikowi Realu Madryt nie chodziło jednak o ciepłe słowa w kierunku zawodnika FC Barcelony.
- Nie skupiam się na żadnej indywidualnej rywalizacji - wyjaśnił. - Nic mi to nie daje. Jesteśmy innymi piłkarzami. On zawsze strzela mnóstwo goli. Ale na końcu chodzi tylko o mnie. Wychodzę na trening i ciężko pracuję. Uwielbiam to - mówił zdobywca Złotej Piłki, cytowany przez Tomasza Włodarczyka z meczyki.pl.
Ledwie w niedzielę Benzema i Lewandowski spotkali się na murawie Santiago Bernabeu w El Clasico. Tam także lepszy okazał się Francuz, który strzelił jedną z bramek, która pozwoliła Realowi pokonać Barcelonę 3:1 i awansować na fotel lidera hiszpańskiej La Liga.