Już w sobotę El Clasico. Od kilku dni trwa podgrzewanie emocji przed meczem pomiędzy FC Barceloną a Realem Madryt. Nie brakuje nawiązań do pojedynku Karima Benzemy z Robertem Lewandowskim.
Na temat obu piłkarzy wypowiedziała się legenda Fernando Morientes, który w latach 1997-2005 strzelił 72 gole w 182 meczach w barwach Realu Madryt. Hiszpan zwrócił uwagę na interesujący fakt dotyczący początków gry w Lewandowskiego w Barcelonie.
- Byłem zaskoczony jego adaptacją, a jednocześnie nie. Z doświadczenia mówię, że kiedy idziesz do innej ligi, do innej kultury, z innym językiem, wszystko jest kosztownym procesem, ale kiedy masz poziom i jakość Lewandowskiego i zdobędziesz kilka bramek na starcie, to można te proces uznać za zakończony. Gole na początku to najlepsze, co może się przytrafić napastnikowi. Lewandowskiemu to się zdarzyło i wygląda, jakby grał w La Lidze od czterech, pięciu lat - stwierdził.
W pierwszych ośmiu meczach sezonu Lewandowski strzelił dziewięć goli. Nie trafił tylko w pierwszej kolejce w meczu z Rayo Vallecano, a także przed tygodnie z Celtą Vigo.
Morientes stanął także w obronie Karima Benzemy, który jest nieco krytykowany w ostatnich tygodniach. Po raz ostatni gola Francuz strzelił w końcówce sierpnia w wygranym 3:1 meczu z Espanyolem. Na razie ma passę trzech meczów bez gola z rzędu. W międzyczasie zmagał się z kontuzją.
- Benzema był kontuzjowany przez jakiś czas. Po kontuzji następuje proces ponownego osiągnięcia najlepszej wersji siebie. Najważniejszym problemem Benzemy jest to, że jesteśmy przyzwyczajeni do jego gry na najwyższym poziomie, szczególnie dotyczy to zeszłego sezonu. Jeśli więc teraz nie osiąga tego, wydaje się, że ten poziom znacznie spadł. Myślę, że nie ma się czym martwić - podkreślił.
Mecz Real - Barcelona odbędzie się w niedzielę 16 października o godzinie 16:15. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.