Latem tego roku dobiegła końca jedna z najdłuższych sag transferowych. Robert Lewandowski, który od dłuższego czasu zapowiadał chęć odejścia z Bayernu Monachium, ostatecznie przeniósł się do FC Barcelony za 45 milionów euro, kończąc tym samym 8-letni okres gry w drużynie ze stolicy Bawarii.
Choć kapitan reprezentacji Polski nie jest już piłkarzem Bayernu, jego wizerunek pojawił się w kalendarzu adwentowym, wydawanym przez klub każdego roku. Z początku można byłoby pomyśleć, że jest to błąd i twarz Lewandowskiego znalazła się na nim przez przypadek. Tak jednak nie jest. W tym roku na kalendarzu adwentowym znalazły się wizerunki kilku byłych piłkarzy Bayernu Monachium. Są to między innymi Arjen Robben, Franck Ribery, Bastian Schweinsteiger, Philipp Lahm, Arturo Vidal czy właśnie Robert Lewandowski.
W ostatnich latach na wydawanym przez Bayern kalendarzu znajdowały się zazwyczaj twarze obecnych piłkarzy. Poza byłymi zawodnikami, na tegorocznej wersji pokazano również dwie legendy klubu. Poza aktualnym trenerem Julianem Nagelsmannem pokazani są także Hansi Flick i Jupp Heynckes. Kalendarz można kupić na stronie internetowej sklepu Bayernu za 14,95 euro.
Kalendarz Bayernu https://fcbayern.com/store/de-de/p/schoko-adventskalender-2022-11383
W środowy wieczór Robert Lewandowski i jego FC Barcelona rozegrają najważniejszy jak dotąd mecz w tym sezonie. Katalończycy zagrają na własnym stadionie z Interem Mediolan w czwartej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów. Jeśli "Barca" nie wygra, bardzo mocno skomplikuje sobie drogę do 1/8 finału rozgrywek.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
W przypadku remisu, Barca będzie traciła trzy punkty do Interu i sześć do Bayernu, mając przed sobą jeszcze spotkanie z mistrzami Niemiec.