FC Barcelona w meczu 8. kolejki La Liga przeciwko Celcie Vigo wyszła na boisko podrażniona porażką 0:1 z Interem w Lidze Mistrzów. Potrzebowała zwycięstwa w La Liga, by wrócić na pozycję lidera. Plan udało się zrealizować, ale gra Barcy nie napawa optymizmem przed nadchodzącym klasykiem.
Barcelona prowadzenie objęła już w 17. minucie meczu za sprawą Pedriego, który wykorzystał błędy obrony rywali i z łatwością skierował piłkę do siatki. W pierwszej połowie Barcelona dominowała, ale nie była w stanie tworzyć groźnych sytuacji, które przyniosłyby gola. W drugiej części meczu to Celta była lepszym zespołem i stworzyła aż 12 sytuacji bramkowych i Barcelonę musiał ratować Ter Stegen. Celta była niesamowicie nieskuteczna, a do tego gościom często brakowało podjęcia odpowiednich decyzji na boisku. Barcelona długimi fragmentami meczu była zespołem gorszym od przyjezdnych i ich gra nie wygląda optymistycznie przed El Clasico.
Robert Lewandowski spędził na boisku całe spotkanie, ale po raz drugi z rzędu nie strzelił gola. Polak w pierwszej połowie miał jedną sytuację, w której uderzał głową, ale nie był w stanie zamienić jej na gola. W drugiej części meczu to Celta atakowała więcej, a Lewandowski operował w okolicy środka boiska i nie miał ani jednej szansy na zdobycie gola.
"Nieskuteczne skrzydła, żadnej szansy Roberta Lewandowskiego, którego stać na zdecydowanie więcej. Ma co poprawić Barcelona, ale czuję, że Celta jakąś szansę też w końcu stworzy" - napisał już w przerwie meczu Sebastian Chabiniak
Po meczu na Twitterze pojawiły się kolejne wpisy dotyczące gry Barcelony i Roberta Lewandowskiego. "Lewandowski znowu nie dojechał, bardzo słaby okres ma, oby to było chwilowe. W drugim kolejnym meczu nie ma z czego strzelić - napisał Marek Wawrzynowski.
"Po tej niedzieli wiemy, że może mieć Lewandowski mniej z gry w Barcelonie niż w kadrze" - dodał Kacper Sosnowski ze "Sport.pl".
"Robert Lewandowski kompletnie niewidoczny. A to mimo wszystko Celta Vigo, zaraz starcie z Interem i El Clasico. Niepokojąco to wygląda..." - napisał Jakub Treć o występie Lewandowskiego.
"Lewy wygląda tak, jakby potrzebował przerwy. A tu dwa najważniejsze mecze za pasem" - dodał Łukasz Grabowski.
"Ta druga połowa to jakieś totalne kuriozum"- napisał Tomasz Ćwiąkała i dodał: "Duch Koemana unosi się nad tymi ostatnimi meczami".
Następne spotkanie Barcelona rozegra we wtorek 11 października o godzinie 21:00 przeciwko Interowi Mediolan. Mecz odbędzie się w ramach 4. kolejki tegorocznej Ligi Mistrzów i będzie jednym z decydujących o miejscu w grupie ekipy Xaviego.