Xavi wściekły przed meczem. I apeluje: "To frustrujące"

"Wirus FIFA" dał się we znaki FC Barcelonie podczas wrześniowych zgrupowań reprezentacji. Przez różnorakie urazy w najbliższym meczu Xavi Hernandez będzie musiał sobie radzić bez pięciu graczy. - To frustrujące, ale musimy patrzeć w przyszłość - mówił Katalończyk przed meczem z Mallorcą.

Jules Kounde, Hector Bellerin, Frenkie de Jong, Memphis Depay i Ronald Araujo - ta piątka graczy wróciła z urazami po zgrupowaniach reprezentacji narodowych. Szczególnie uderzający jest przypadek urugwajskiego obrońcy, który musiał poddać się operacji, przez co przegapi mundial w Katarze.

Zobacz wideo Andrzej Wawrzyk zaliczył mocny nokaut. Wracał do ringu po 6 latach

"Musimy pokazać, że mamy świetny skład". Xavi o poradzeniu sobie bez kontuzjowanych graczy

- Ta sytuacja jest frustrująca, ale musimy patrzeć w przyszłość. Każdy zawodnik to inny przypadek i nie ma tego głównego. Podróże, treningi, natłok spotkań - to zdaniem trenera FC Barcelony może wpływać na kontuzje, które dotknęły jego podopiecznych.

Urazy pięciu zawodników muszą o tyle irytować Katalończyka, że przed przerwą reprezentacyjną w klubie nie dochodziło do żadnych kontuzji. - Szkoda, ale nadszedł czas pokazać, że mamy świetną kadrę. Kontuzje są złe, ale nie możemy nikogo winić. Bellerin doznał urazu będąc z nami - dodawał Xavi, nawiązując do urazy prawego obrońcy, który ma wrócić za około miesiąc do gry.

Zdaniem byłego reprezentanta Hiszpanii idealnym wyjściem byłoby, gdyby półtora miesiąca przeznaczyć na grę reprezentacji, a pozostała część roku była przeznaczona dla rozgrywek klubowych. "Potrzebny jest lepszy kontakt z drużynami narodowymi i ostrożność wobec graczy".

Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl

Wypadnięcie z gry pięciu graczy jest też dla "Dumy Katalonii" o tyle martwiące, że przed nimi prawdziwy maraton spotkań. Podczas niewiele ponad miesiąca Barcelona rozegra 12 spotkań, w tym "El Clasico" przeciwko Realowi Madryt, czy kluczowe mecze w fazie grupowej Ligi Mistrzów z Interem Mediolan i Bayernem Monachium.

Tymczasem sama FC Barcelona czeka na początek sobotniego spotkania na wyjeździe z Mallorcą. Szczegóły dotyczące kolejnego spotkania "Blaugrany" i Roberta Lewandowskiego opisaliśmy w tym tekście.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.