Barcelona planuje szalone okienko transferowe. Trzy legendy na wylocie z klubu

Już latem tego roku w FC Barcelonie doszło do kadrowej rewolucji. Z klubu odeszło aż sześciu piłkarzy: Dani Alves, Pierre-Erick Aubameyang, Martin Braithwaite, Philippe Coutinho, Oscar Mingueza, Riqui Puig, a wypożyczeni zostali: Sergino Dest, Clement Lenglet, Samuel Umtiti, Nico Gonzalez i Francisco Trincao.

Klubowe legendy FC Barcelony odejdą z klubu?

Wszystko wskazuje na to, że latem przyszłego roku może być głośno na rynku transferowym FC Barcelony. Według informacji hiszpańskiego "Sportu" z klubem mogą bowiem pożegnać się trzy klubowe legendy i kapitanowie: Gerard Pique, Jordi Alba oraz Sergio Busquets. Ten pierwszy w FC Barcelonie gra już czternaście lat i wystąpił aż 607 razy, Alba - dziesięć lat (433 mecze), a Busquets jest wychowankiem, a do klubu trafił w 2005 roku i rozegrał już 684 mecze.

Pique i Alba mają duży problem w tym sezonie z regularną grą w podstawowej jedenastce. Obaj mają sporą konkurencję. Na środku obrony obok Pique może bowiem grać aż czterech wartościowych stoperów: Urugwajczyk Ronald Araujo, Hiszpan Eric Garcia i dwaj zawodnicy sprowadzeni latem tego roku: Francuz Jules Kounde (z Sevilli) i Duńczyk Andreas Christensen (z Chelsea). W ośmiu dotychczasowych meczach FC Barcelony, Pique zagrał zaledwie dwa razy - zdecydowanie najmniej ze wszystkich środkowych obrońców. Nic nie wskazuje na to, że jego sytuacja w klubie się zmieni, a zatem trzeba się przyzwyczaić, że będzie on mecze oglądał tylko z ławki rezerwowych. Odejście Pique byłoby też na rękę klubowym działaczom, bo jest jednym z najwięcej zarabiających piłkarzy w drużynie.

Niewiele lepszą sytuację ma Jordi Alba. 33-letni lewy obrońca latem tego roku miał ofertę przejść na wypożyczenie do wicemistrza Włoch - Interu Mediolan. Zdecydował się jednak zostać w klubie. Alba dotychczas przegrywa rywalizację na lewej obronie z wielce utalentowanym, 19-letnim Alexem Balde, który w pięciu rozegranych meczach miał już trzy asysty i prezentuje się bardzo dobrze! W dodatku z Chelsea sprowadzony został Marcos Alonso i jest prawdopodobne, że Xavi będzie dawał więcej szans gry jemu, niż Albie.

Zarówno Pique, jak i Alba mają ważne umowy do końca czerwca 2024 roku. Według informacji katalońskiego dziennika "Sport" działacze FC Barcelony chcieliby pożegnać się z oboma piłkarzami już po zakończeniu tego sezonu. Jeśli obaj zdecydują się zostać, to raczej nie będą mogli liczyć na grę w podstawowej jedenastce.

W przyszłym sezonie z klubu może odejść również Sergio Busquets, który w przeciwieństwie do Pique i Alby, gra częściej (pięć spotkań, wszystkie w podstawowym składzie). Tym bardziej, że jego kontrakt wygasa po zakończeniu tego sezonu. Ten środkowy pomocnik ponad miesiąc temu zgodził się na obniżenie pensji, aby wesprzeć finansowo klub, ale nie zamierza przedłużać wygasającej w przyszłym roku umowy. Zdaniem dziennikarzy, transferem pomocnika ma być zainteresowany Inter Miami. Drużyna, której właścicielem jest David Beckham.

Busquets z każdym kolejnym sezonem też miałby problem z regularną grą. Ma już 34 lata, a w dodatku na środku pomocy w FC Barcelonie jest duża konkurencja. Na tej pozycji mogą grać Pedri, Gavi, Franck Kessie, Frenkie De Jong, a wypożyczony do Valencii jest utalentowany Nico Gonzalez.

FC Barcelona po sześciu kolejkach jest wiceliderem La Ligi. Ma szesnaście punktów (pięć zwycięstw i remis), dwa mniej od prowadzącego Realu Madryt. W Lidze Mistrzów po dwóch kolejkach FC Barcelona ma trzy punkty i jest na drugim miejscu. Wyprzedza ją Bayern Monachium (sześć punktów).