Haaland zamiast Lewandowskiego? Xavi mówi tak, że jaśniej się nie da

Trener FC Barcelony - Xavi - powiedział, że nie wymieniłby Roberta Lewandowskiego na żadnego innego zawodnika. Nawet na Erlinga Haalanda. - Doświadczenie jest jak stopień naukowy - powiedział Hiszpan.

Osiem goli w pięciu meczach - to statystyki Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie. Polski napastnik, który do Katalonii trafił tego lata, zachwyca w nowym klubie, ale w tym samym czasie furorę robi też jego niedawny rywal z Bundesligi.

Zobacz wideo Hit. Lewandowski tańczył z ojcem Boatenga. "Nie wychodziłby z dyskoteki"

Erling Haaland z drzwiami wszedł do Manchesteru City. Norweski napastnik zdobył aż 12 bramek w pierwszych ośmiu występach, bijąc po drodze kilka rekordów. W ostatnich dniach byli zawodnicy Bayernu Monachium i Borussii Dortmund błyszczeli w Lidze Mistrzów. Lewandowski ustrzelił hat-trick w meczu z Viktorią Pilzno (5:1), a Haaland zdobył dwie bramki w spotkaniu z Sevillą (4:0).

Na konferencji prasowej przed sobotnim meczem ligowym z Cadiz trener FC Barcelony - Xavi - został zapytany o obu zawodników. Hiszpan został poproszony o odpowiedź na pytanie, czy jego klub zrobił dobrze, sprowadzając do siebie zdecydowanie bardziej doświadczonego Polaka, a nie młodszego Norwega.

"Nie wymieniłbym Roberta na nikogo innego"

- Nie wymieniłbym Roberta na nikogo innego. Uważam, że doświadczenie jest jak stopień naukowy. To bardzo dojrzały zawodnik, który działa bardzo korzystnie na młodych. To przywilej móc liczyć na Roberta. Wygrał praktycznie wszystko na poziomie klubowym i nadal ma w sobie wielką pokorę - powiedział Hiszpan.

Lewandowski był jednym z nielicznych zawodników podstawowego składu, który nie odpoczywał w meczu z Viktorią. W związku z tym Xavi został też spytany o to, czy Polak zagra w sobotnim spotkaniu ligowym od pierwszej minuty.

- Na razie nie mogę odpowiedzieć na to pytanie. Lewandowski jest dla nas bardzo ważny, ale decyzję podejmiemy dopiero w dniu meczu. Nie chodzi tylko o niego, ale też o każdego innego zawodnika - powiedział Hiszpan.

Po czterech kolejkach La Liga FC Barcelona zajmuje drugie miejsce w tabeli z 10 punktami na koncie. Zespół Xaviego traci dwa punkty do prowadzącego Realu Madryt.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.