FC Barcelona jest obecnie wiceliderem tabeli hiszpańskiej La Liga. Katalończycy mają na koncie 10 punktów, po trzech zwycięstwach i jednym remisie. W ostatniej kolejce efektownie wygrali 3:0 z Sevillą. Do Realu Madryt traci aktualnie dwa punkty.
Cichym bohaterem początku sezonu w barwach FC Barcelony jest bramkarz Marc-Andre ter Stegen. Wygląda na to, że Niemiec wraca do wysokiej formy po tym, jak jeszcze rok temu był wyśmiewany. Mało kto spodziewał się wtedy, że bramkarz będzie jednym z liderów katalońskiej drużyny.
Hiszpańskie media zwracają uwagę na imponującą statystykę niemieckiego bramkarza, który do tej pory obronił aż 12 z 13 strzałów oddanych na jego bramkę. Oznacza to ponad 90-procentową efektywność jego interwencji. Jedyną bramkę ter Stegen stracił w meczu z Realem Sociedad. "Ten człowiek to ściana" - napisała po ostatnim spotkaniu hiszpańska "Marca".
"Wrócił wielki ter Stegen. Odgrywa w wyjściowej jedenastce kluczową rolę i zapewnia zespołowi punkty" - można przeczytać w poniedziałkowym "Mundo Deportivo".
Media zwracają także uwagę na to, że ter Stegen potrafi bardzo dobrze grać na przedpolu. W ostatnim meczu był piątym najlepiej podającym piłkarzem FC Barcelony. Zanotował też kilka udanych przechwytów.
Początek sezonu pokazuje, że wraca stary-dobry Marc-Andre ter Stegen, który w ostatnim sezonie nie spisywał się zbyt dobrze. Lato poświęcił jednak na pracę z trenerem bramkarzy oraz na rozmowy z Xavim i z meczu na mecz prezentuje coraz lepszą dyspozycję. Ponadto ter Stegen wydaje się być idealnym zastępcą Manuela Neuera w reprezentacji Niemiec.