FC Barcelona na inaugurację rozgrywek zaliczyła falstart i tylko bezbramkowo zremisowała u siebie z Rayo Vallecano. Potem drużyna Xaviego pewnie wygrała na wyjeździe z Realem Sociedad 4:1. Świetnie w tym meczu zaprezentował się Robert Lewandowski, który strzelił dwie bramki. Podobnie było w spotkaniu przeciwko Realowi Valladolid (4:0). Polski napastnik ponownie zdobył dwa gole, dzięki czemu został liderem klasyfikacji strzelców La Liga. 34-latek posiada tyle samo trafień, co Borja Iglesias z Realu Betis - 4.
Już w najbliższą sobotę Lewandowski stanie przed kolejną szansą zdobycia bramek. W 4. kolejce Primera Division rywalem Barcelony będzie Sevilla. Jednak, jak donoszą media, fakt powiększenia dorobku strzeleckiego przez Polaka w tym spotkaniu, nie jest taki oczywisty. Okazuje się, że hiszpański zespół jest wyjątkowo niewygodnym rywalem dla 34-letniego napastnika. Lewandowski grał przeciwko tej drużynie już pięciokrotnie (dwa razy w barwach Borussi Dortmund i trzy razy z Bayernem), ale nigdy nie udało mu się pokonać bramkarzy Sevilli.
Mimo niechlubnej statystyki w meczach z hiszpańskim zespołem, kapitan reprezentacji Polski będzie miał bardzo dobrą okazję do przełamania się. Najbliższy rywal FC Barcelony w słabym stylu rozpoczął rozgrywki La Ligi. Ekipa prowadzona przez Julena Lopeteguiego po trzech kolejkach nie wygrała jeszcze żadnego meczu i obecnie zajmuje 15. miejsce w tabeli z zaledwie jednym punktem na koncie. Drużyna Xaviego z kolei plasuje się na trzeciej pozycji z dorobkiem siedmiu punktów.
Mecz 4. kolejki La Liga: Sevilla - FC Barcelona odbędzie się w sobotę, 3 września o godzinie 21. Tym razem transmisją spotkania zajmie się Eleven Sports 1 (starcia Primera Division transmituje także Canal+), a rywalizację będzie można również zobaczyć na portalu elevensports.pl. Zapraszamy także do śledzenia relacji tekstowej na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.