Lewandowski wywołał burzę w mediach. "90 proc. ligi by tak strzeliło"

Robert Lewandowski wywołał kłótnię wśród ekspertów "El Chiringuito TV" swoim golem w meczu z Realem Valladolid. Legendarny Guti uznał, że "90 procent piłkarzy La Liga strzeliłoby" w ten sam sposób. A były piłkarz FC Barcelony zaczął naśladować trafienie w studio.

Robert Lewandowski wszedł do La Liga, zagrał w trzech meczach, strzelił cztery gole i zachwycił Hiszpanów. Ma najwięcej bramek w tym sezonie (ex aequo z Borją Iglesiasem z Realu Betis). Niektórzy dziennikarze mówią, że jest antidotum na Karima Benzemę (3 gole w tym sezonie). Inni dokładnie śledzą statystyki, by tylko znaleźć możliwe rekordy do pobicia. TV3 Catalonia podała, że połowa celnych strzałów Lewandowskiego zakończyła się bramką. 

Zobacz wideo Lewandowski czy Messi? Pytamy kibiców w Barcelonie. Miażdżąca różnica

Lewandowski drugim Johanem Cruijffem w FC Barcelonie? Legenda Realu Madryt hamuje ekscytację

Dyskusję w mediach wzbudziła nie tylko liczba bramek Lewandowskiego, ale też sposób ich zdobycia. Pierwsze trafienie w ostatniej kolejce z Realem Sociedad porównano w programie "El Chiringuito de Jugones" do trafienia Johana Cruijffa. Z tym z kolei nie mógł zgodzić się Guti, były pomocnik Realu Madryt.

- 90 proc. zawodników z La Liga potrafi strzelić gola jak Lewandowski - powiedział o tej bramce Guti. I uznał, że nie ma w niej nic szczególnego. - Wystarczyło dostawić nogę. To był ładny gol, ale nic więcej - dodał chwilę później. 

W tym samym stylu o bramce Lewandowskiego wypowiedział się Jose Luis Sanchez, dziennikarz sympatyzujący w Realu Madryt. - to bramka zdobyta przez dobrego napastnika, ale nie znajdzie się nawet wśród 7,5 mln najlepszych trafień w historii - stwierdził. 

W opozycji do obu ekspertów stanął były piłkarz FC Barcelony, Francisco Jose Carrasco. To on próbował w studio powtórzyć kopnięcie w stylu Roberta Lewandowskiego. Uznał też, że to trafienie było "boskie". Jeszcze po programie opublikował post w mediach społecznościowych, w którym obok Roberta Lewandowskiego wymienił właśnie Cruijffa i Zlatana Ibrahimovicia.

Mówiąc o bramce Johana Cruijffa, dziennikarze mieli na myśli trafienie z sezonue 1973/74. Wtedy Holender strzelił przeciwko Atletico Madryt. Bramka Roberta Lewandowskiego była niemalże identyczna. Oba trafienia obejrzycie poniżej:

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.