Lewandowski okradziony po raz drugi. Porsche bez kół w Niemczech

Robert Lewandowski jest piłkarzem Barcelony od miesiąca i już spotkała go przykra sytuacja. W czwartek dziennik "Sport" poinformował, że Polakowi został ukradziony zegarek. To nie pierwsza tego typu zdarzenie, które go spotkało w karierze.

Robert Lewandowski z pewnością inaczej sobie wyobrażał czwartkowe popołudnie. "Sport" poinformował, że kiedy napastnik zatrzymał się przed bramą wjazdową do centrum treningowego, dwaj mężczyźni podeszli do jego samochodu, otworzyli drzwi pasażera i wzięli telefon komórkowy oraz zegarek. Polak ruszył samochodem w pościg za nimi. Na jego szczęście nieopodal znajdowali się funkcjonariusze policji i zatrzymali sprawców. 

Zobacz wideo Lewandowski zaskoczył zachowaniem w debiucie na Camp Nou. "Szybko ogarnął" [Sport.pl LIVE]

Lewandowski został okradziony także w Dortmundzie. Złodzieje zdjęli koła z jego samochodu

Czwartkowa kradzież nie była pierwszą tego typu sytuacją, jaka spotkała Lewandowskiego w trakcie jego kariery. W 2014 roku, kiedy jeszcze był piłkarzem Borussii Dortmund, złodzieje ukradli wszystkie koła z jego Porsche, uszkadzając przy tym podwozie. 

"Tak wygląda samochód Lewandowskiego. Cóż, jeśli odchodzisz do rywala....." - napisał wówczas na Twitterze dziennikarz BBC Sport Mark Lomas. W tamtym czasie Lewandowski podpisał już kontrakt z Bayernem Monachium i miał opuścić Borussię latem. Wielu podejrzewało, że kradzież kół była aktem zemsty kibiców zespołu z Dortmundu za przejście Polaka do wielokrotnego mistrza Niemiec. 

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Lewandowski nie jest pierwszym polskim piłkarzem, który został okradziony. Kilka lat temu neapolitańscy złodzieje napadli Arkadiusza Milika. Mężczyźni zajechali mu drogę, przystawili broń do głowy i zabrali zegarek. 

Robert Lewandowski zadebiutował w La Liga w meczu pierwszej kolejki przeciwko Rayo Vallecano. Polak nie zdobył w tym spotkaniu bramki i starcie zakończyło się bezbramkowym remisem. Już w niedzielę o 22:00 będzie miał kolejną szansę do strzelenia pierwszego gola w oficjalnym meczu Barcelony. Wówczas klub z Katalonii zmierzy się z Realem Sociedad

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.