Legenda oddałaby Lewandowskiemu swoją Złotą Piłkę. "Wyjątkowa nieudolność"

- Dla mnie Robert Lewandowski należy, bez cienia wątpliwości, do grona trzech najlepszych środkowych napastników na świecie - powiedział Christo Stoiczkow, były piłkarz Barcelony w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". Legendarny bułgarski piłkarz zadeklarował także, że jest skłonny oddać Złotą Piłkę Lewandowskiemu.

Robert Lewandowski zdobył pierwszą bramkę w barwach Barcelony w meczu z meksykańskim Pumas (6:0) w ramach Pucharu Gampera. Polski napastnik zanotował też dwie asysty przy bramkach Pedriego, dzięki czemu otrzymał nagrodę MVP spotkania. Teraz przed Barceloną pierwszy mecz w nowym sezonie Primera Division, ale wciąż nie wiadomo, czy wszyscy nowi piłkarze zostaną zarejestrowani na czas. Kataloński dziennik "Sport" poinformował, że władze klubu z Katalonii uspokoiły zarówno piłkarzy, jak i sztab szkoleniowy, i ich zdaniem wszystko będzie dopięte.

Zobacz wideo Koka, Dżem i kontrakt z Realem na 75 mln euro. Lewandowski jak "szedł, to biegł, bo nienawidzi chodzić"

Stoiczkow cieszy się z transferu Lewandowskiego do Barcelony. I z chęcią oddałby mu Złotą Piłkę

Christo Stoiczkow rozmawiał z "Przeglądem Sportowym" przed rozpoczęciem nowego sezonu ligi hiszpańskiej. Były piłkarz Barcelony przyznał, że całkowicie rozumie, dlaczego Robert Lewandowski chciał trafić do klubu z Katalonii. - Przejście do Barcelony to dla niego pozytywna rzecz. Ja byłem w podobnej sytuacji: po wygraniu wszystkiego w przeciągu pięciu sezonów chciałem spróbować czegoś innego. Robert też szukał innych wyzwań, zmiany otoczenia. Uważam, że będzie się czuć bardzo dobrze w Barcelonie. Będzie tam ubóstwiany, bo jest wielkim profesjonalistą - powiedział.

Legendarny napastnik zdradził, że bardzo cieszy się z tego, że Lewandowski wybrał właśnie FC Barcelonę. - Nie ma na świecie żadnych słów, które mogłyby określić jak wielką jakością dla każdej drużyny jest Robert. On należy, bez cienia wątpliwości, do grona trzech najlepszych środkowych napastników na świecie. Byłem pierwszym, który ucieszył się z jego przejścia i witam go z otwartymi ramionami. Barcelona potrzebuje snajpera i wiem, że Robert weźmie na siebie ciężar zdobywania bramek - dodał Stoiczkow.

Były reprezentant Bułgarii wrócił też do wydarzeń z 2020 roku, kiedy to "France Football" nie przyznało Złotej Piłki z powodu epidemii koronawirusa. Stoiczkow z chęcią oddałby swoją nagrodę z 1994 roku polskiemu napastnikowi. - Ta instytucja wykazała się wyjątkową nieudolnością, a ludzie tam zatrudnieni brakiem inteligencji. Nikt tego roku nie zasługiwał na tę nagrodę bardziej niż Robert. Jeśli ich wymówką była pandemia, to od czego jest poczta? To już zawsze będzie oznaczać rysę na ich wizerunku. Kiedy spotkam Roberta, to chciałbym mu wręczyć moją własną kopię Złotej Piłki - skwitował.

Robert Lewandowski rozpocznie nowy sezon ligi hiszpańskiej od meczu na Camp Nou z Rayo Vallecano, który odbędzie się w sobotę 13 sierpnia o godzinie 21:00. Transmisja z tego spotkania będzie dostępna do obejrzenia w Canal+ Premium. Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo w Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.