Legenda ocenia transfer Lewandowskiego. "Dzięki Bogu"

David Villa nie ma wątpliwości, że Robert Lewandowski jest bardzo cennym zawodnikiem w FC Barcelonie. - Dzięki Bogu dołączył do niej i do La Liga - powiedział mistrz świata z 2010 roku w DAZN. Villa podjął współpracę z telewizją, przez co będzie miał więcej szans do oceny występów Polaka.

Od początku sierpnia David Villa sprawdza się w nowej roli. Hiszpański napastnik został ekspertem w DAZN od La Liga. Legendarny, można powiedzieć, napastnik ma na swoim koncie 352 meczów w lidze hiszpańskiej. W tym czasie strzelił 185 goli i zdobył 46 asyst. Będąc piłkarzem FC Barcelony (2010-2013) zdobył wszystko, co tylko mógł. Do tego doliczyć trzeba sukcesy z reprezentacją Hiszpanii. W niej ma 98 występów, 59 bramek, tytuł mistrza Europy i świata. 

Zobacz wideo

Robert Lewandowski zrobił dobre wrażenie. Villa nie ma wątpliwości: Każdy by go chciał

Będzie więc mógł krytycznym okiem spojrzeć na postawę Roberta Lewandowskiego w nowym klubie. 13 sierpnia Polak prawdopodobnie po raz pierwszy zetknie się z La Liga w barwach FC Barcelony. Wtedy zespół Xaviego Hernandeza zmierzy się z Rayo Vallecano. Przed startem sezonu Villa wydaje się być jednak pozytywnie nastawiony, bo sam transfer Lewandowskiego ocenia pozytywnie.

Więcej treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

- Jest jednym z najlepszych napastników w ostatnich latach. To fantastyczna sytuacja. Każda drużyna chciałaby mieć takiego Lewandowskiego i dzięki Bogu będzie w La Liga, i w FC Barcelonie - powidział w DAZN.

Villa optymistycznie patrzy też na pracę Xaviego, z którym niegdyś występował na murawie w FC Barcelonie. - Tworzy się znów iluzja w kibicach FC Barcelony. Zaczęło się, gdy Xavi przyszedł do klubu. Zaczęło się coś innego. Ale piłkarze, którzy przychodzą w tym okienku transferowym są fantastyczni. Jako Cules mamy nadzieję, bo zespół ma strukturę i jesteśmy pewni, że ten rok będzie bardzo dobry - powiedział Villa z uśmiechem na ustach.

W meczach przedsezonowych FC Barcelona spisała się bardzo dobrze. Podczas tournee w USA zermisował tylko jedno starcie 2:2 z Juventusem. Wygrała za to 1:0 z Realem Madryt czy 4:1 z Interem Miami. Po powrocie na Camp Nou rozbiła 6:0 Pumas UNAM w meczu o Puchar Gampera. Pytanie, czy wyniki te przełożą się też na La Liga czy Ligę Mistrzów. Przekonamy się w najbliższych tygodniach. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA