"Przez dwa lata miałem narzucony hiszpański styl" - Lewandowski gotowy był na to od dawna

Robert Lewandowski 19 lipca oficjalnie został zawodnikiem FC Barcelony, z którą związał się czteroletnim kontraktem. Jako nowy nabytek klubu zaprezentowano go podczas tournée po Stanach Zjednoczonych, w trakcie którego Polak rozegrał pierwszy mecz w nowych barwach. Były napastnik Bayernu Monachium wyszedł w podstawowym składzie podczas hitowego spotkania z Realem Madryt.

Robert Lewandowski w rozmowie z meczyki.pl zdradził, co przekonało go na transfer właśnie do Barcelony. - Pracując z Pepem [Guardiolą] przesiąknąłem filozofią, z którą spotkałem się tutaj i o której rozmawiałem z Xavim. Będąc w Bayernie prowadzonym przez Guardiolę w pewnym sensie przygotowywałem się do tego transferu. Przez dwa lata miałem narzucony hiszpański styl grania i myślenia o futbolu. Bardzo się wtedy rozwinąłem pod kątem piłkarskim i taktycznym - przyznał polski napastnik.

Lewandowski: Rozmowy z Xavim i Laportą przekonały mnie, by przejść do Barcelony

- Tamten czas dał mi pewne wyobrażenie, jak to może wyglądać w Barcelonie. Pep i Xavi są do siebie podobni. Obaj byli 'szóstkami'. Pracowali ze sobą. Myślą o futbolu w tym samym kierunku i z podobnej perspektywy. Dlatego mając w głowie tamten czas, Barcelona była dla mnie jedynym wyborem - dodał Lewandowski.

Jak przyznał Lewandowski, wpływ na jego decyzję miały także rozmowy z Xavim i Joanem Laportą. - Rozmawialiśmy kilka razy. Nakreślili mi wszystkie aspekty związane z moją osobą. Od razu poczułem, że jestem tutaj nie tylko mile widziany, ale w ich odczuciu wręcz niezbędny. To tylko przekonało mnie, aby zrobić ten krok - przyznał kapitan reprezentacji Polski.

FC Barcelona następny mecz rozegra już w sobotę. Wówczas na własnym boisku zmierzy się w pierwszym meczu nowego sezonu La Liga z Rayo Vallecano. Początek meczu o godzinie 21:00. Tym samym Lewandowski otrzyma szansę debiutu w oficjalnym meczu - pod warunkiem, że Barcelona zdoła do tej pory zarejestrować polskiego napastnika. Z powodu problemów finansowych Polak nadal nie został zarejestrowany do gry w La Liga.