Niemoc strzelecka Lewandowskiego. A Lubański zwraca uwagę na coś innego

- Wymagania wobec niego będą ogromne, bo to nie był jakiś sobie transfer, ale mówiło się o nim na całym świecie - mówił Włodzimierz Lubański w wywiadzie dla "Super Expressu".

W poniedziałek 1 sierpnia na portalu "Super Express Sport" ukazała się rozmowa z byłym reprezentantem Polski, Włodzimierzem Lubańskim. Legendarny napastnik wyraził swoje obawy w sprawie transferu Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony, zwracając uwagę na różnice gry w Niemczech i Hiszpanii.

Zobacz wideo "Nuevo tridente". Barcelona buduje magiczne trio w ataku. Lewandowski na szpicy [Sport.pl LIVE]

- Jeśli chodzi o technikę piłkarską i grę w Hiszpanii, to jest ona zupełnie inna. Najsilniejszą stroną Roberta jest to, że umie wykończyć akcje. Jeśli znajdzie wspólny język z kolegami i będzie go wykorzystywać odpowiednio, to będzie dobrze. Ale jeśli nie będzie dostawał takich piłek jak w Bayernie, to co wtedy? Sam stawiam sobie to pytanie i będę dokładnie obserwował - mówił Lubański.

75-krotny reprezentant Polski podkreślał również, że wiele zależy od tego, jakie relacje wypracuje sobie Lewandowski z nowymi kolegami z drużyny. Jeśli współpraca na linii zawodnik-zespół będzie odpowiednio funkcjonować, wtedy Robert Lewandowski szybko zaaklimatyzuje się w nowych warunkach. 

- To jest dla niego nowe wyzwanie, które będzie trudne do zrealizowania na tym poziomie, co w Bayernie. Ważne jest, jak go przyjmie zespół i jak będzie z nim współpracował, bo może będzie taka sytuacja, że skoro przyszła gwiazda, to niech pokaże, co potrafi. A jeśli wyjdą z założenia: "Pomóżmy mu", to będzie co innego - spekulował Włodzimierz Lubański. 

Robert Lewandowski rozegrał już trzy mecze w barwach Barcelony, wszystkie towarzyskie. Pomimo wielu dogodnych sytuacji, Polak nie zdobył jeszcze dla "Blaurany" żadnej bramki. - Zawsze będzie zniecierpliwienie, gdy przez kilka tygodni nie strzeli bramki. Oczekiwania wobec niego są ogromne. Mnie jako byłego napastnika najbardziej interesuje to, jak sobie poradzi w nowych warunkach z nowymi ludźmi - mówił były reprezentant Polski.

Najbliższa okazja na premierowe trafienie do siatki nadarzy się podczas finału pucharu Gampera, który Barcelona rozegra w niedzielę 7 sierpnia z drużyną Pumas UNAM. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.