Dziennik poinformował, że zawodnik podpisał już kontrakt z Realem Madryt, ale na oficjalną informację w tej sprawie trzeba będzie poczekać do powrotu zespołu z przedsezonowego tournee po USA. Zdobywcy Ligi Mistrzów spieszyli się z przedłużeniem umowy Edera Militao, bo tym interesowali się inni europejscy giganci.
Dotychczasowy kontrakt Brazylijczyka wygasał z końcem czerwca 2025 roku. Nowa umowa będzie aż o trzy lata dłuższa. Co najważniejsze: Militao dostał dużą podwyżkę. Do tej pory obrońca miał zarabiać 3,5 mln euro rocznie, a z bonusami ta kwota mogła wzrosnąć do czterech mln. Nowy kontrakt gwarantuje mu zarobki w okolicach siedmiu mln euro.
W nową umowę zawodnika wpisano też nową klauzulę odstępnego. Jeśli któryś z klubów zdecydowałby się na transfer Militao, musiałby zapłacić Realowi Madryt aż 500 mln euro. To kwota, która z pewnością skutecznie odstraszy chętnych.
Militao był jednym z najważniejszych zawodników Realu Madryt w poprzednim sezonie. Sezonie, który zakończył się triumfem w Lidze Mistrzów i lidze hiszpańskiej. Zawodnik rozegrał łącznie 50 meczów, w których strzelił dwa gole i miał trzy asysty.
Militao gra w Realu od lata 2019 roku. Mistrzowie Hiszpanii sprowadzili go za 50 mln euro z FC Porto. Brazylijczyk jest najdroższym obrońcą w historii klubu. Do tej pory zdobył z nim dwa mistrzostwa kraju, dwa Superpuchary Hiszpanii i Ligę Mistrzów.