We wtorek Robert Lewandowski został oficjalnie nowym piłkarzem Barcelony. Hiszpanie zapłacili za niego 45 milionów euro plus pięć milionów w bonusach. Polak podpisał z nowym pracodawcą czteroletni kontrakt, na mocy którego zarobi dziewięć milionów euro rocznie. W umowie zawarta została także klauzula wykupu w wysokości 500 milionów euro.
Transfer Roberta Lewandowskiego skomentował prezydent Barcelony Joan Laporta. - Złożyliśmy pierwszą ofertę i skończyło się na 45 milionach euro plus pięciu milionach w bonusie. Taka kwota jest w naszych możliwościach i sam zawodnik także dostosował swoją pensję do naszych wymagań. Katalończycy są teraz bardzo szczęśliwi - powiedział Laporta w rozmowie z Christo Stoiczkowem na kanale TUDN.
Prezydent Barcelony wyznał także, jakie inne kluby były zainteresowane Lewandowskim. - Rywalizowaliśmy z takimi zespołami jak PSG i Chelsea, ale Lewandowski chciał trafić do Barcelony. Lubię piłkarzy, których celem jest gra w naszym klubie. Musimy mu za to podziękować. Barcelona potrzebuje napastnika, który gwarantuje gole. Lewandowski jest maszyną do zdobywania bramek, był kilkakrotnie nagradzany Złotym Butem - dodał Laporta.
Hiszpan został także zapytany, czy martwi się wiekiem polskiego napastnika. - Lewandowski ma prawie 34 lata, ale bardzo dba o siebie i ma żonę, która jest dietetykiem. Kiedy masz żonę, która cię kontroluje... - zakończył żartobliwie prezydent Barcelony.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Już w środę o 18:00 czasu polskiego ma się odbyć oficjalna prezentacja Lewandowskiego w Barcelonie. W nocy z piątku na sobotę o 5:00 możemy doczekać się debiutu polskiego napastnika w nowym klubie. Wówczas Barcelona zmierzy się w meczu towarzyskim z Realem Madryt.