To się dzieje. Bayern dostał ofertę za Lewandowskiego. Blisko, coraz bliżej

Do Bayernu Monachium wpłynęła oferta za Roberta Lewandowskiego - poinformował dziennikarz "RMC Sport", Loic Tanzi. Wcześniej, według doniesień medialnych, oba kluby porozumiały się w sprawie transferu. Przejście Lewandowskiego do Barcelony to tylko kwestia formalności.

Choć w ostatnich dniach spekulacji na temat przyszłości Roberta Lewandowskiego było mnóstwo, teraz wydaje się niemal przesądzone, że Polak zostanie piłkarzem Barcelony. Według najnowszych informacji, w ostatnich godzinach sprawy przyspieszyły do tego stopnia, że niebawem transfer może stać się oficjalny.

Zobacz wideo Rozmowa z Christianem Falkiem z Bilda o transferze Roberta Lewandowskiego

Zgodnie z najnowszymi doniesieniami Tomasza Włodarczyka z serwisu meczyki.pl, w sprawie Lewandowskiego nastąpił przełom. Oba kluby miały się porozumieć i pozostaje kwestia formalności. W Monachium czekali jeszcze na oficjalną propozycję Barcelony. Informację tę potwierdził również dziennikarz "Sky Sports" Florian Plettenberg, który napisał na Twitterze, że "oba kluby chcą sfinalizować transfer w ten weekend", a do tego "Lewandowski raczej nie weźmie udziału w tournee po USA".

Transfer Lewandowskiego coraz bliżej. Jest oferta

Teraz nowe informacje przekazał dziennikarz "RMC Sport", Loic Tanzi. "Oferta już dotarła. FC Barcelona ma teraz nadzieję na jak najszybsze sfinalizowanie transferu Roberta Lewandowskiego" – napisał na Twitterze. Według niego oferta opiewa dokładnie na 50 milionów euro i ma nie zawierać bonusów.

Przesłanie oferty to kolejny krok w stronę transferu Lewandowskiego. 50 milionów euro to dokładnie taka kwota, jakiej żądał Bayern za swojego gwiazdora. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to jeszcze w tym tygodniu transakcja zostanie sfinalizowana, a Lewandowski dołączy do drużyny Xaviego Hernandeza, która wkrótce wyruszy na zgrupowanie do Stanów Zjednoczonych. Aktualnie Polak przebywa w Monachium i trenuje z Bayernem. To są jego ostatnie dni w stolicy Bawarii.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.