Jeszcze do niedawna wydawało się, że Pepe Reina pozostanie w Lazio Rzym na kolejne lata. Media donosiły, że Hiszpan doszedł do porozumienia w sprawie przedłużenia kontraktu. Co więcej, w zbliżającym się sezonie miał być pierwszym wyborem trenera Maurizio Sarri'ego, po tym jak z zespołu odszedł inny golkiper Thomas Strakosha. Ostatecznie to Hiszpan zdecydował się zakończyć współpracę z włoską drużyną.
Ale to nie koniec kariery 40-latka, bowiem już związał się umową z nowym/starym zespołem. Bramkarz w przyszłym sezonie będzie występował w barwach Villarrealu. O podpisaniu rocznego kontraktu poinformowały władze hiszpańskiego klubu. Jak wynika z oficjalnego komunikatu, Reina weźmie udział już w piątkowym treningu. Z kolei jego oficjalną prezentację zaplanowano na poniedziałek.
40-latek ma zastąpić w Villarrealu Sergio Asenjo, który do tej pory występował w roli zmiennika i bezpośredniego konkurenta Geronimo Rulliego. Dla Reiny będzie to także powrót na Estadio de la Ceramica po 17 latach. Choć jest wychowankiem FC Barcelony, to właśnie w Villarrealu zdobył uznanie zagranicznych klubów. W latach 2002-2005 wystąpił w 147 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach, w 55 meczach zachowując czyste konto.
Później przeniósł się do Liverpoolu, gdzie został następcą Jerzego Dudka. Hiszpan szybko wykorzystał problemy polskiego bramkarza i posadził polskiego golkipera na ławce. W barwach angielskiej drużyny Reina rozegrał 394 spotkania, a w aż 177 z nich nie stracił ani jednej bramki. Później występował także w SSC Napoli, Bayernie Monachium, AC Milan i Aston Villi. Z kolei poprzedni sezon spędził w barwach Lazio Rzym, ale na boisku pojawił się tylko 17 razy.
Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
Reina jest także 38-krotnym reprezentantem seniorskiej drużyny Hiszpanii, z którą dwukrotnie triumfował w mistrzostwach Europy (2008 i 2012) i raz sięgnął po mistrzostwo świata (2010).