Letnia przerwa między sezonami to czas wielkich zmian w FC Barcelonie. Xavi Hernandez, który przejął prowadzenie drużyny w listopadzie ubiegłego roku, ma wreszcie do wykorzystania pełny okres przygotowawczy. Legendarny Hiszpan chce, by jego drużyna jak najlepiej wykorzystała ten czas i by każdy z graczy miał świadomość, jaką rolę w niej odegra. Dlatego też pozbywa się piłkarzy, których nie ma w swoich planach.
Jak podaje "Mundo Deportivo", Xavi przekazał czterem zawodnikom, że mogą rozpocząć poszukiwania nowego klubu. Są to Oscar Mingueza, Riqui Puig, Samuel Umtiti i Martin Braithwaite. Trener "Barcy" odbył rozmowę z wymienionymi piłkarzami i poinformował ich, że nie muszą stawiać się 4 lipca w klubowym ośrodku, gdy zespół rozpocznie treningi. Cała czwórka dostała także dodatkowy tydzień wolnego na znalezienie nowego miejsca pracy. Warto zaznaczyć, że każdy z piłkarzy szanuje decyzję trenera i nie zamierza robić problemów Barcelonie.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
"Mundo Deportivo" powołując się na swoje źródła, dodaje także, że piłkarze faktycznie już rozpoczęli rozmowy z innymi klubami. Nie oznacza to jednak, że lada moment usłyszymy o głośnych transferach. Problemem w negocjacjach są aspiracje finansowe i sportowe każdego z graczy.
Już teraz wiemy jednak, do jakich drużyn mogą trafić piłkarze skreśleni przez Xaviego. Kataloński "Sport" podaje, że Riqui Puig znalazł się na celowniku Lazio Rzym i Valencii. Ekipa z Serie A chciałaby na początek wypożyczyć 22-latka. Jeśli chodzi o Samuela Umtitiego, "Footmercato" twierdzi, że interesują się nim Olympique Lyon i Stade Rennais.
Na brak zainteresowania nie może narzekać też Oscar Mingueza. Od kilku tygodni pojawiają się doniesienia, że stoper ma kilka ofert z Bundesligi (Eintrach Frakfurt i Hoffenheim) i La Liga (Valencia, Real Mallorca, Celta Vigo, Getafe, Elche). Martin Braithwaite natomiast jest najmniej skłonny do opuszczenia Camp Nou.