Barcelona zarobiła więcej niż 500 milionów euro dzięki sprzedaży mniejszościowego pakietu Barca Licensing&Merchandising oraz 25 proc. dochodów z praw telewizyjnych. Ok. 200 milionów euro ma być przeznaczone na cele transferowe. Kataloński klub szuka wzmocnień, dzięki którym będzie mógł ponownie nawiązać walkę o trofea w Hiszpanii i Europie.
Priorytetem dla Barcelony jest oczywiście Robert Lewandowski. W jego sprawie codziennie pojawiają się nowe informacje. Najnowsze są nieco zaskakujące. Według informacji Macieja Iwańskiego Barcelona może nie być w stanie sprowadzić Polaka, nawet przy pomocy finansowych "dźwigni", o których pisał na Sport.pl Jakub Seweryn.
Hiszpańscy dziennikarze są jednak całkowicie przekonani o tym, że Lewandowski myśli tylko o Barcelonie i jedynie czeka na sygnał, kiedy ma zjawić się na Camp Nou. - Tak naprawdę Lewandowski nie ma dla Barcelony alternatywy. Klub jest z nim dogadany, szczegóły kontraktu, pensja, wszystko ustalone. Polak jest już na Majorce, gdzie czeka na sygnał od Barcelony, by ustalić termin jego prezentacji na Camp Nou. Innych scenariuszy nie widzę – twierdzi hiszpański dziennikarz i były wicenaczelny "Mundo Deportivo" Paco Aguilar.
Według tamtejszych mediów transfer Polaka to tylko kwestia czasu. Kapitan reprezentacji Polski ponownie znalazł się na okładce katalońskiego sportu w towarzystwie innych piłkarzy, którzy wkrótce zostaną, lub mogą zostać piłkarzami Barcelony. Katalończycy piszą, że Lewandowski jest na szczycie listy życzeń, a kwestię transferu klub chce domknąć w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Dodano, że Lewandowski odrzucił oferty PSG i Chelsea.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Jeszcze konkretniejsze informacje w tej sprawie przekazała Helena Condis Edo, dziennikarka "COPE". Według niej dział sportowy klubu czeka na uruchomienie wspomnianych wcześniej "dźwigni", żeby sfinalizować trzy transfery. Pierwszym z nich jest właśnie Lewandowski, który ma zostać zaprezentowany przed 15 lipca. Pozostałymi priorytetami klubu są Bernardo Silva z Manchesteru City i Julesa Kounde z Sevilli. Z zespołu odejść ma za to Frenkie de Jong.