Ostatni sezon nie był dla Ousmane'a Dembele zbyt udany. Sporą część rozgrywek stracił przez kontuzje i choć po powrocie na boisko wyróżniał się głównie pod kątem asyst, w dalszym ciągu nie wiadomo, gdzie będzie grał w przyszłym sezonie. Teraz spotkała go kolejna niemiła sytuacja.
25-latek za pośrednictwem swojego profilu na Instagramie poinformował, że jego konto na Twitterze zostało zhakowane. Na zamieszczonym screenie widać, że nieznany sprawca wysyłał wiadomości do innych użytkowników, chcąc w ten sposób namówić ich do przesłania pieniędzy w ramach inwestycji w kryptowaluty.
"Moje konto na Twitterze zostało zhakowane. Ta wiadomość i akcja to fake. Proszę o zgłoszenie tweeta i zignorowanie wszelkich wiadomości takich jak ta oraz zawartych w nich linków lub użytkowników. Dziękuję" - napisał skrzydłowy Barcy.
Wielu kibiców FC Barcelony ma spory problem z oceną ostatniego sezonu francuskiego skrzydłowego. Przez kilka miesięcy Ousmane Dembele był niedostępny z powodu kontuzji, a następnie światło dzienne ujrzały szczegóły jego rozmów z klubem na temat nowego kontraktu, który wygasa wraz z końcem czerwca tego roku.
Przez długi czas wydawało się, że przedstawiciele Dembele nie będą chcieli odpuścić i w dalszym ciągu będą żądać zbyt wygórowanego jak na możliwości klubu wynagrodzenia i premii za podpis. Ostatecznie rozmowy utknęły w martwym punkcie i póki co nie jest jasne, jaka przyszłość czeka Francuza.
W ostatnim sezonie Ousmane Dembele rozegrał 32 spotkania we wszystkich rozgrywkach i przebywał na boisku łącznie przez 1943 minuty. Strzelił dwie bramki i zanotował 13 asyst, wszystkie w LaLiga.