Real Madryt zainteresowany Gabrielem Sloniną. "Przygotowuje ofertę"

Nie wystąpi w reprezentacji Polski, ale zagra w Realu Madryt? Fabrizio Romano, znany dziennikarz sportowy, informuje, że Gabriel Slonina, bramkarz Chicago Fire, może trafić do stolicy Hiszpanii.

"Real Madryt przygotowuje ofertę dla utalentowanego bramkarza Gabriela Sloniny, urodzonego w  2004 roku. Chigaco Fire czeka na pierwszą propozycję, która wkrótce nadejdzie dla bramkarza Stanów Zjednoczonych" - napisał na Twitterze Romano, popularny dziennikarz zajmujący się transferami.

Zobacz wideo "Zawieszam rękawice (ale tylko na chwilę) na kołku. Nie będzie przeskakiwania z MMA do boksu"

To kolejny wielki klub, który interesuje się 18-latkiem. Wcześniej pisano o zapytaniach ze strony Bayernu Monachium i Chelsea.

Slonina nie dotrzymał słowa Michniewiczowi

W połowie maja Czesław Michniewicz powołał na czerwcowe zgrupowanie Sloninę, bramkarza Chicago Fire. 18-latek, który wcześniej reprezentował barwy młodzieżowych drużyn Stanów Zjednoczonych, miał poznać, jak wygląda gra i funkcjonowanie kadry Polski, co powinno pomóc mu w podjęciu decyzji o wyborze reprezentacji. - Jestem z nim ciągle w kontakcie, rozmawiamy na bieżąco i zarezerwowaliśmy mu lot. Nie ma sygnałów, żeby miał nie przylecieć. Zrobiliśmy jako związek wszystko, by tu przyjechał - przekonywał Michniewicz. I dodawał, że bramkarz obiecał mu przyjazd, jeśli tylko otrzyma powołanie. Ale słowa nie dotrzymał.

Slonina opublikował na Instagramie wymowny post.

"Marzeniem każdego sportowca jest reprezentowanie swojego kraju. Na taki zaszczyt trzeba zapracować swoją wytrwałością i poświęceniem. Zawsze uważałem się za Polaka w pierwszym pokoleniu, który jest bardzo dumny ze swoich korzeni i dziedzictwa. Moi rodzice, podobnie jak wiele innych osób, wyemigrowali do USA w poszukiwaniu lepszych możliwości i szansy na odniesienie sukcesu w nowym kraju. To wielki przywilej móc reprezentować dwa kraje. Czuję dumę dzięki moim korzeniom, ale musiałem podjąć decyzję, kogo reprezentować w seniorskim futbolu" - zaczął swój emocjonalny wpis Slonina.

"Bycie Polakiem znaczy bycie ekstremalnie pracowitym, mającym wiarę, nigdy niebiorącym "nie" za odpowiedź, radzącym sobie z trudnościami i bycie odpowiedzialnym za swoją rodzinę. Kocham swoje korzenie - od ludzi, przez jedzenie, aż do miast. Jestem ekstremalnie wdzięczny za możliwość gry dla Polski. Jednak moje serce jest amerykańskie. Ten kraj dał mi i mojej rodzinie wszystkie możliwości, o jakie mogliśmy prosić. Ameryka to mój dom i będę ją reprezentował" - poinformował bramkarz.

Trzeba jednak pamiętać, że przepisy wciąż umożliwiają mu grę dla Polski, choć dziś wydaje się to niemal nierealne.

Więcej o:
Copyright © Agora SA