Real może wziąć piłkarza Bayernu zamiast Mbappe. Poleca go Alaba

Realowi Madryt nie udało się sprowadzić Kyliana Mbappe. Mistrzowie Hiszpanii rozglądają się więc za innymi opcjami. Jedną z nich jest gwiazdor Bayernu Monachium. Jest on polecany szefom Realu przez swojego byłego kolegę z zespołu.

Miał grać w Realu Madryt, być liderem nowego wielkiego projektu Florentino Pereza na odnowionym Santiago Bernabeu. Nic z tego. Po długiej sadze, która trwała miesiące, a może i lata, Kylian Mbappe w sobotę przedłużył kontrakt z Paris Saint-Germain do 2025 roku.

Zobacz wideo Ondrasek deklaruje walkę o powrót do ekstraklasy. "Nigdzie się nie wybieram"

Real szuka nowych celów po fiasku z Mbappe

To ogromny cios dla Realu Madryt, który za priorytet stawiał sobie ściągnięcie Mbappe. "Królewscy" mieli nawet zrezygnować z wyścigu po Erlinga Haalanda, bo uznali, że w zespole nie będzie miejsca dla obu piłkarzy. Teraz nie mają ani jednego, ani drugiego. Media hiszpańskie spekulują, jaki będzie kolejny krok Realu. Po pierwsze, klub ma skupić się na domknięciu transferów, które musiały poczekać, kiedy Real próbował sprowadzić Mbappe. Po drugie, dziennikarze zastanawiają się, czy Real sprowadzi kogoś na pozycję, którą miał zająć Francuz. Być może "Królewscy" skupią się jedynie na rozwijaniu swoich piłkarzy, ale niewykluczone też, że ruszą na zakupy.

Jak informuje niemiecki serwis sport1.de Real może sięgnąć po piłkarza Bayernu Monachium. Chodzi o Serge'a Gnabry'ego. Portal informuje, że przedstawiciele klubu nawiązali kontakt z otoczeniem zawodnika już w lutym, ale wówczas nie doszło do konkretów, bo Real skupiał się właśnie na sprowadzeniu Mbappe. Tymczasem sytuacja Gnabry'ego przypomina tę, w której jest Robert Lewandowski. Niemiec nie jest szczęśliwy w Bayernie i wiele wskazuje na to, że odejdzie z klubu. Jego kontrakt wygasa w 2023 roku i do tej pory nie został przedłużony. Skrzydłowy miał odrzucić ostatnią propozycję kontraktu, którą przedstawił mu Bayern, bo nie spełniała jego oczekiwań pod kątem finansowym. Ponadto Gnabry jest niezadowolony z działań władz Bayernu i podobnie jak kapitan polskiej kadry, czuje się niedoceniany. Twierdzi, że klub nie walczy o niego tak, jak w przypadku innych zawodników.

Według informacji sport1.de sam Gnabry pozytywnie zapatruje się na przeprowadzkę do Hiszpanii. W tekście czytamy również, że Gnabry'ego do Realu poleca David Alaba, który również przyjechał z Monachium do Madrytu. Na koniec dziennikarze dodają, że transfer Gnabry'ego byłby dużą stratą dla Bayernu, nie tylko pod względem sportowym. Niemiec nie dość, że w tym sezonie strzelił 17 goli i zaliczył 10 asyst w 45 meczach we wszystkich rozgrywkach, to dziennikarze dodają, że jest on popularnym zawodnikiem w szatni mistrzów Niemiec.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.