Jak informuje hiszpański "AS" negocjacje z Robertem Lewandowskim są bardzo zaawansowane. Sprawa kontraktu indywidualnego jest właściwie już rozwiązana, a Robert Lewandowski miałby podpisać trzyletni kontrakt, który dawałby mu 9 milionów euro rocznie netto podstawowej pensji. Do nie doszłyby również inne dodatkowe opcje dochodu.
Początkowo mówiło się, że Barcelona będzie w stanie zapłacić 35-40 milionów euro za polskiego napastnika. Ale Hiszpanie twierdzą, że wszyscy w Barcelonie uwierzyli w transfer Lewandowskiego po jego sobotniej wypowiedzi o chęci zmiany klubu. Zdaniem AS-a, to dzięki wojowniczej postawie Lewandowskiego do transferu faktycznie może dojść. Postawa Polaka miała nawet zmienić stanowisko Bayernu ws. ewentualnej sprzedaży.
Zdaniem AS-a Barcelona nieco zmieniła swoje podejście do ewentualnej oferty za Lewandowskiego i teraz w klubie twierdzą, że "nie chcą przekroczyć 60 milionów euro za ten transfer. Zwłaszcza że mowa o 34-letnim piłkarzu, któremu za rok wygasa kontrakt. Barcelona uważa, że Bayern nie będzie mógł pogardzić dobrą ofertą. Także w obliczu presji, jaką wywiera sam zawodnik. Trudno jednak wierzyć w aż tak wysoki transfer szczególnie w obliczu finansowych trudności klubu.
Pojawienie się Lewandowskiego może wywołać efekt łańcuchowy w kadrze Barcelony. Bardzo prawdopodobne byłoby więc odejście Memphisa Depaya. A to dlatego, że pozycja numer 9 zostałaby podwojona przez Polaka i Aubameyanga. Kontrakt holenderskiego napastnika kończy się w przyszłym roku i to ostatnia okazja na zarobienie dobrych pieniędzy na piłkarzu.