Bale'a "zabolało". Pożegnanie z Realem w najgorszym możliwym stylu

Obecny sezon w wykonaniu Garetha Bale'a to pasmo kontuzji i niepowodzeń. Walijczyk rozegrał w obecnych rozgrywkach jedynie siedem meczów, w których zdobył jedną bramkę. Wiele mówi się o tym, że po sezonie odejdzie z klubu. Co więcej, przed sobotnim spotkaniem z Espanyolem ponownie doznał urazu i znalazł się poza zespołem. 

Real świętuje zdobycie tytułu, ale bez Bale'a. Walijczyk został w domu

Po wygranym meczu z Espanyolem piłkarze Realu świętowali zdobycie tytułu mistrza Hiszpanii. Jak podaje "Marca", Gareth Bale nie pojawił się na Santiago Bernabeu, żeby celebrować wraz z kolegami. Postawa Walijczyka kontrastuje z zachowaniem Edena Hazarda. Belg również nie otrzymywał wielu szans na grę w tym sezonie, a mimo to był na boisku i cieszył się wraz z innymi z triumfu. 

Gareth Bale skomentował zdobycie mistrzowskiego tytułu na swoim koncie na Twitterze. - Jestem bardzo rozczarowany, że nie mogę uczestniczyć w świętowaniu z powodu bólu pleców. Ale jestem dumny z całego zespołu z powodu wygrania ligi. Miłej nocy chłopcy! - napisał Walijczyk. 

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Real Madryt pewnie pokonał Espanyol 4:0 w 34. kolejce Primera Division. Pomimo wysokiego wyniku Real nie dominował aż tak mocno nad gośćmi. Espanyol dochodzili do okazji strzeleckich, ale ostatecznie skończył bez ani jednego gola. Drużyna z Madrytu popisała się zabójczą skutecznością. Pięć celnych strzałów zamieniła na cztery gole. Do siatki trafiali Karim Benzema, Marco Asensio oraz dwa razy Rodrygo. Klub z Madrytu zapewnił sobie tytuł mistrzowski na cztery kolejki przed końcem i może w pełni skupić się na Lidze Mistrzów.