Legenda Realu Madryt następcą Ancelottiego? "Marzę o tym każdego dnia"

Raul jest obecnie trenerem Realu Madryt Castilla. Jednak jak przyznaje sam Hiszpan, chciałby w przyszłości objąć pierwszą kadrę "Królewskich".

Raul Gonzalez Blanco to legenda madryckiego klubu. Hiszpan występował w barwach Realu w latach 1994-2010. Wraz z drużyną zdobył, m.in. sześć Mistrzostw Hiszpanii (1994/95, 1996/97, 2000/01, 2002/03, 2006/07, 2007/08) oraz trzy puchary Ligi Mistrzów (1997/98, 1999/2000, 2001/02). Po opuszczeniu "Królewskich" Raul grał jeszcze w trzech innych klubach, takich jak FC Schalke 04, Al Sadd oraz New York Cosmos, w którym zakończył karierę w 2015 roku. Jednak 44-latek powrócił do stolicy Hiszpanii, tym razem w roli trenera. Aktualnie szkoli zawodników Realu Madryt Castilla.

Zobacz wideo "Courtois utrzymał Real przy życiu. Bardzo trudne zadanie w rewanżu"

Raul marzy o zastąpieniu Ancelottiego

Portal "El Espanol" poinformował o plotkach krążących w Hiszpanii na temat następcy Carlo Ancelottiego. Według mediów głównym kandydatem pozostaje Raul. Sam zainteresowany odniósł się do tych pogłosek podczas konferencji prasowej po meczu trzeciej ligi. "Na razie żyję teraźniejszością. To jest mój dom i ciężko pracuję, by pomóc zespołowi w każdy możliwy sposób. W tej chwili głównym trenerem drużyny jest Carlo Ancelotti, radzi sobie dobrze. Przed nim ćwierćfinał Ligi Mistrzów oraz rywalizacja w La Liga. Wszyscy staramy się mu pomóc" - zapewnił Raul.

Jednak jak przyznaje Hiszpan, jego celem w przyszłości, jest zostanie szkoleniowcem pierwszej drużyny "Królewskich". "Marzę o trenowaniu pierwszego zespołu każdego dnia. Dobrze się bawię, ale też dużo się uczę. Zawsze jestem dostępny dla klubu i jestem w stanie dać mu wszystko, czego potrzebuje" - dodał  44-latek.

Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl.

Raul wierzy w sukces Realu Madryt w tegorocznej edycji Ligii Mistrzów

6 kwietnia "Królewscy" zmierzą się z Chelsea w pierwszym z dwóch meczów ćwierćfinałowych LM. Były piłkarz drużyny z Madrytu przyznał, że wierzy w sukces ukochanego klubu. "Oczywiście, że jesteśmy faworytem. Oczekuję, że Realowi Madryt się to po prostu uda. Wchodzimy właśnie w najpiękniejszą część sezonu, gdzie wszystko się zaczyna" – zakończył Raul.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.