Leo Messi zajął drugie miejsce w plebiscycie FIFA The Best, tuż za Robertem Lewandowskim, który po raz drugi z rzędu wygrał nagrodę dla piłkarza roku. Argentyńczyk od początku pobytu w Paryżu nie może się odnaleźć. Miał być największą gwiazdą PSG, a w dotychczasowych 17 spotkaniach zdobył tylko sześć bramek i miał taką samą liczbę asyst. "Jeśli zaczniesz go krytykować, to znaczy, że nie zrozumiałeś jeszcze niczego w piłce nożnej. Nie możemy w Messiego wątpić" - mówił Leonardo, dyrektor sportowy PSG.
Lobo Carrasco, ekspert programu El Chiringuito uważa, że powrót Leo Messiego do Barcelony nie jest niemożliwy. Reprezentant Argentyny nie czuje się najlepiej w Paris Saint-Germain i chciałby jak najszybciej znów reprezentować barwy Dumy Katalonii. Umowa Messiego z wicemistrzami Francji jest ważna do końca czerwca 2023 roku, co oznacza, że za niemal 12 miesięcy będzie mógł podpisać przedwstępny kontrakt z nowym pracodawcą.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Carrasco widzi "ważne znaki", które sugerowałyby powrót Leo Messiego do FC Barcelony. Napastnik pojawił się ostatnio w Katalonii, aby świętować 42. urodziny Xaviego Hernandeza, obecnego trenera Blaugrany w jednej z restauracji. Poza Messim na imprezie urodzinowej miał się pojawić m.in Sergio Busquets oraz Jordi Alba. Hiszpańskie media uwieczniły Leo Messiego, rozdającego kibicom autografy.
Dziennik "El Nacional" informował 16 stycznia tego roku, że Antonella Rocuzzo, partnerka Leo Messiego nie jest szczęśliwa z życia w Paryżu i nalega na powrót do Barcelony. Argentyńczyk zdradził w listopadzie 2021 roku w rozmowie z katalońskim "Sportem", że chciałby pracować dla Barcelony w roli dyrektora sportowego. "Zawsze mówiłem, że z chęcią pomógłbym klubowi. Jeśli będzie taka możliwość, to chciałbym znowu zrobić dla niej co w mojej mocy, ponieważ jest to klub, który kocham" - mówił Messi.