Saga z nowym kontraktem dla Niklasa Suele trwa już kilkanaście miesięcy. Pozycja negocjacyjna Bayernu Monachium znacznie się osłabiła po tym, jak dyrektor Hasan Salihamidzic ogłosił przed meczem z PSG, że Jerome Boateng nie przedłuży wygasającej umowy. To sprawiło, że Suele zaczął domagać się sporej podwyżki, na co mistrzowie Niemiec nie chcą się zgadzać.
Christian Falk, dziennikarz niemieckiej gazety "Bild" poinformował, że FC Barcelona chce skorzystać z okazji i nakłonić Niklasa Suele na przenosiny do Primera Division. Klub z Katalonii widzi w defensorze wzmocnienie linii obrony na lata, natomiast Suele na ten moment wydaje się nie być zainteresowany przenosinami do Hiszpanii. Reprezentant Niemiec widzi się bardziej w Premier League, ale odrzucił już ofertę ze strony Newcastle United.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Sytuację kontraktową Suele w trakcie konferencji prasowej skomentował trener Julian Nagelsmann. "To nie jest tak, że Bayernowi nie zależy na Niklasie, bo klub zaoferował mu nowy kontrakt, a on go jeszcze nie podpisał. Na pewno między obiema stronami toczą się rozmowy, ale ja się tam nie wtrącam. Nie ma o czym informować i lepiej pytać samego Suele" - stwierdził Nagelsmann przed meczem z FC Koeln. Kto potencjalnie miałby zastąpić Suele w przypadku odejścia?
Jedną z opcji jest Nico Schlotterbeck, który ma ważny kontrakt z Freiburgiem do końca czerwca 2023 roku. Nie jest on jednak priorytetem dla władz Bayernu - wcześniej media wspominały o kandydaturach Antonio Ruedigera oraz Matthiasa Gintera. Niklas Suele występuje w zespole ze stolicy Bawarii od lipca 2017 roku, kiedy to opuścił Hoffenheim za 20 mln euro. Suele łącznie zagrał w 156 spotkaniach Bayernu, w których strzelił sześć goli oraz zanotował cztery asysty.