16 - przez tyle minut FC Barcelona przegrywała z Realem Madryt w półfinale Superpucharu Hiszpanii, który w środę rozegrano w Rijadzie. Tak jak zespół Xaviego stracił gola po błędzie w środku pola, tak gola na 1:1 strzelił po jeszcze bardziej kuriozalnej pomyłce Edera Militao.
Kuriozalny gol de Jonga
Była 41. minuta meczu, gdy z lewej strony pola karnego Realu Madryt do środka zagrał Ousmane Dembele. Wydawało się, że zagrożenia pod bramką Realu nie będzie, bo dobrze ustawiony był Militao. Brazylijczyk jednak tak nieszczęśliwie wybił piłkę, że trafił nią w Luuka de Jonga, przez co Holender zdobył jedną z najdziwniejszych, ale i najłatwiejszych bramek w karierze.
Real wyszedł na prowadzenie w 25. minucie. W środku pola piłkę stracił Sergio Busquets, a po prostopadłym podaniu Karima Benzemy szybkością i precyzją strzału popisał się Vinicius Junior.
W drugim półfinale Superpucharu Hiszpanii Atletico Madryt zagra z Athletikiem Bilbao. Mecz w czwartek o godz. 20:00. Finał odbędzie się w niedzielę.
O wyniku meczu FC Barcelona - Real Madryt poinformujemy po zakończeniu spotkania.
![Polacy błysnęli w LKE! O awansie zdecydowały karne [WIDEO]](https://bi.im-g.pl/im/d5/78/1d/z30900949II,Asysta-Skorasia.jpg)
