Krytyczna sytuacja Barcelony. Xavi nie wytrzymał: Nic z tego nie rozumiem

- To jest właściwy moment na przełożenie meczu. Należy kierować się zdrowym rozsądkiem. Nie ma sensu jutro grać - powiedział trener Barcelony Xavi przed meczem z Realem Mallorcą. Jego zespół zmaga się z plagą zakażeń koronawirusem.

FC Barcelona wygrała zaledwie jeden z ostatnich czterech meczów i zajmuje dopiero siódme miejsce w lidze. Przed niedzielnym (godz. 21) meczem z Mallorcą próbujący wyjść z kryzysu Katalończycy przekonują się, co w praktyce oznacza przysłowie, że biednemu wiatr w oczy. Xavi nie będzie mógł skorzystać z kilkunastu piłkarzy. Większość z nich nie wystąpi z powodu zakażenia koronawirusem. 

Zobacz wideo Nasz człowiek w Barcelonie i PSG. Syprzak: Zostałem rzucony na głęboką wodę

FC Barcelona walczy z plagą zakażeń koronawirusem. Xavi krytykuje decyzje władz ligi 

Pozytywne teksty uzyskali m.in. Gavi, Jordi Alba, Dani Alves czy Ousmane Dembele. Łącznie chorych jest dziesięciu zawodników. FC Barcelona zwróciła się do władz La Ligi o przełożenie meczu, ale te nie wyraziły na to zgody. Zgodnie z przepisami obowiązującymi spotkanie może zostać przełożone dopiero w sytuacji, gdy trener ma mniej niż siedmiu zawodników z pierwszego składu. Klub ogłosił kadrę na niedzielne spotkanie i znalazło się w niej ostatecznie jedenastu piłkarzy z pierwszej drużyny. Resztę stanowią zawodnicy na co dzień występujący w rezerwach. 

Więcej treści sportowych znajdziesz również na Gazeta.pl!

Decyzja władz ligi rozwścieczyła Xaviego, szkoleniowca Barcelony.

- Jesteśmy w krytycznej sytuacji. Mamy 17-18 niedostępnych zawodników. Jest jedna dobra wiadomość, bo wydaje się, że wróci do nas Samuel Umtiti. Dziś miał negatywny wynik testu. To jest właściwy moment na przełożenie meczu. Należy kierować się zdrowym rozsądkiem. Nie ma sensu jutro grać, ale jeżeli La Liga nas do tego zmusi, to wyjdziemy na boisko - powiedział Hiszpan. 

Trener Barcelony zwrócił także uwagę na fakt, że w trudnej sytuacji będzie także niedzielny rywal - Mallorca. Trzy dni temu informowano o czterech przypadkach zakażenia koronawirusem w pierwszym zespole oraz trzech w sztabie szkoleniowym.

- Jeżeli mecz nie zostanie przeniesiony, to nic z tego nie rozumiem. Trzy miesiące temu przełożono spotkanie z Sevillą przez dłuższą przerwę na kadrę, a wtedy brakowało tylko trzech graczy - stwierdził także. 

FC Barcelona zajmuje siódme miejsce w lidze z 28 punktami na koncie. Strata do czwartego Rayo Vallecano wynosi dwa punkty. Mallorca jest 15. i ma 20 punktów. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.