Barcelona szykuje silne wzmocnienia. "Przygotowanie gruntu pod Haalanda"

Noussair Mazraoui może zostać nowym zawodnikiem FC Barcelony. Transfer Marokańczyka ma być jednak nie tylko wzmocnieniem drużyny Xaviego, ale też "przygotowaniem gruntu" pod pozyskanie Erlinga Haalanda.

Sporo wskazuje na to, że już w letnim okienku transferowym FC Barcelonę opuści Sergino Dest. Zawodnik grający na prawej obronie nie zachwycił nowego trenera Katalończyków - Xaviego. Były pomocnik klubu ma uważać, że Amerykanin posiada spore braki w rozumieniu taktyki, przez co najprawdopodobniej pozbędzie się go za kilka miesięcy.

Zobacz wideo Alarm w kadrze skoczków! Czarne chmury.| Kto trenerem siatkarzy? [SPORT.PL LIVE #2]

"Mundo Deportivo" poinformowało, że Dest może trafić do Bayernu Monachium, a jego następcą w Barcelonie może zostać Noussair Mazraoui z Ajaksu Amsterdam. To właśnie z tego klubu na Camp Nou trafił też Dest.

FC Barcelona "przygotowuje grunt" pod Haalanda?

Według "Mundo Deportivo" następca Desta nie jest przypadkowy. I nie chodzi tylko o jego umiejętności. Agentem Mazraouiego jest Mino Raiola, co miałoby pozwolić FC Barcelonie na prowadzenie rozmów na temat innego transferu.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Chodzi oczywiście o Erlinga Haalanda, który jest marzeniem prezydenta klubu - Joana Laporty. Agentem Norwega również jest Raiola i FC Barcelona poprzez transfer Mazraouiego chciałaby poprawić relacje z Raiolą i "przygotować grunt" pod ewentualne przenosiny Haalanda. Co najważniejsze, umowa Marokańczyka z Ajaksem wygasa w czerwcu przyszłego roku, co oznacza, że od 1 czrwca może on negocjować z nowym pracodawcą.

Na razie nie wiadomo, czy Norweg w ogóle opuści Borussię Dortmund w następnym, letnim okienku transferowym. Nawet jeśli tak się stanie, to FC Barcelona będzie musiała przygotować się na potężny wydatek w okolicach 100 milionów euro oraz rywalizację m.in. z Manchesterem City, PSG lub nawet Bayernem Monachium.

W obecnym sezonie Haaland zagrał w 16 meczach, strzelił 19 goli i miał pięć asyst.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.