Tebas: Barcelona nie ma szans na podpisanie Haalanda. Zdradził, kto je ma

Javier Tebas był ostatnio gościem programu "El Chiringuito", gdzie został zapytany o kwestię transferu Erlinga Haalanda. - Barcelona nie ma szans na podpisanie Haalanda. Real ma i to razem z Mbappe - stwierdził prezes LaLiga.

Erling Haaland jest zdecydowanie jednym z najbardziej pożądanych zawodników na rynku transferowym. Norweg już od dłuższego czasu zachwyca piłkarski świat, bijąc kolejne rekordy, pomimo swojego młodego w dalszym ciągu wieku. W tym sezonie napastnik Borussii Dortmund utrzymuje cały czas wysoką dyspozycję. Ma już na swoim koncie 14 występów w drużynie prowadzonej przez Marco Rose, w których zdobył aż 17 bramek i zaliczył pięć asyst.

Zobacz wideo Forma Kamila Stocha może eksplodować. Ten niuans jest kluczowy

"Tutaj byłoby im najlepiej". Tebas ma nadzieje na transfery Mbappe i Haalanda

Dzięki swojej niezwykle wysokiej dyspozycji, którą utrzymuje od dłuższego czasu Haaland wzbudza zainteresowanie największych klubów w Europie. Od samego początku faworytami w walce o Norwega byli dwaj hiszpańscy giganci - FC Barcelona i Real Madryt. W przypadku klubu z Katalonii może to być jednak utrudnione przez problemy finansowe, w które wpadł przez poprzedni zarząd klubu z Josepem Marią Bartomeu.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Na ten fakt zwrócił uwagę Javier Tebas, który był ostatnio gościem popularnego programu "El Chiringuito". - Barcelona nie ma szans na podpisanie Haalanda. Real ma i to razem z Mbappe. Sytuacja mogłaby być zupełnie inna dla Barcy, gdyby zdecydowali się na zawarcie umowy z CVC. Teraz, żeby odrobić poniesione straty i mieć naprawić system płacowy, muszą zrobić wiele rzeczy. Porozumienie z CVC z pewnością by im pomogło - przyznał szczerze szef LaLiga. - Chciałbym, żeby Haaland i Mbappe trafili do Hiszpanii. Tutaj byłoby im najlepiej. Nie ma znaczenia, w której drużynie by grali. Ważne, że w LaLiga - dodał Hiszpan.

Haaland w dalszym ciągu się jeszcze nie określił, ale raczej pewne jest już to, że po zakończeniu sezonu pożegna się z Borussią Dortmund i rzeczywiście trafi do Hiszpanii. W ostatnim czasie jednak, wbrew przewidywaniom Tebasa, szala zaczyna się przechylać na stronę FC Barcelony. Wszystko przez niedawne spotkanie prezydenta klubu Joana Laporty z agentem piłkarza Mino Raiolą

Więcej o:
Copyright © Agora SA